Najpierw uroczyste ślubowanie, a potem kilkunastodniowe symulacje zagrożenia wojennego na poligonach, a także w placówkach medycznych. Szczecińscy lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarski uczestniczą w szkoleniu, którego u nas jeszcze nie organizowano. – Ewakuacja szpitala, działanie z użyciem helikoptera, odgrywanie realnej sytuacji, gdy żołnierze są ranni: od okopu przez placówkę medyczną. Będziemy także rozwijać namiastkę szpitala z zespołem chirurgicznym i możliwość wykonywania części zabiegów specjalistycznych, charakterystycznych dla ran wojennych – zapowiada generał Dariusz Czekaj, dowódca 12. Brygady Zmechanizowanej w Szczecinie.