SBU zidentyfikowała rosyjskiego generała odpowiedzialnego za użycie broni chemicznej. „Urzędnik ten jest odpowiedzialny za masowe użycie zakazanej broni chemicznej przez raszystów (Rosjan - PAP) przeciwko Ukraińskim Siłom Obronnym na wschodnim i południowym froncie Ukrainy. Na rozkaz Kiriłowa od początku wojny na pełną skalę odnotowano ponad 4800 przypadków użycia amunicji chemicznej przez wroga” - napisano w komunikacie SBU.
„W szczególności mówimy o granatach bojowych K-1, które są wyposażone w drażniące środki chemiczne - CS i CN. Ich użycie jest zabronione przez Konwencję o zakazie prowadzenia badań, produkcji i użycia broni chemicznej oraz o zniszczeniu jej zapasów z 13 stycznia 1993 roku” - przekazała SBU.
Podczas inwazji Federacji Rosyjskiej na pełną skalę, ponad 2 tys. żołnierzy Sił Obronnych trafiło do szpitali wojskowych i innych placówek medycznych w Ukrainie z różnym stopniem zatrucia środkami chemicznymi.
SBU zidentyfikowała na polu bitwy i - zweryfikowawszy ich pochodzenie - przekazała międzynarodowej Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej rosyjskie granaty z trucizną i stosowne próbki gleby. Dwa laboratoria tej instytucji, które działają niezależnie od siebie, potwierdziły dopuszczenie się przez stronę rosyjską zbrodni wojennych.
Siły Powietrzne: zestrzeliliśmy 27 rosyjskich dronów
Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 27 z 49 dronów różnego typu, którymi rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę w nocy z niedzieli na poniedziałek - poinformowały ukraińskie Siły Powietrzne. 19 dronów utraciło łączność w wyniku zastosowania środków walki elektronicznej.
„Wróg zaatakował Ukrainę 49 bezzałogowymi statkami powietrznymi Shahed i innego typu dronami (...) Potwierdzono zestrzelenie 27 bezzałogowych statków powietrznych Shahed i innego typu dronów w obwodach czernihowskim, sumskim, czerkaskim, chmielnickim, charkowskim i dniepropietrowskim” - przekazano w komunikacie.
Ze względu na aktywne przeciwdziałanie Sił Obrony Ukrainy, 19 rosyjskich dronów nie osiągnęło swoich celów i utraciło łączność. Trzy drony wciąż są w powietrzu. Nie ma informacji o ofiarach czy stratach materialnych w wyniku nocnego ataku.