Miliardowy kontrakt na broń strzelecką

polska-zbrojna.pl 2 godzin temu

W latach 2026–2029 do Wojska Polskiego trafi prawie 46 tys. karabinków MSBS Grot, 13,5 tys. pistoletów VIS 100 oraz 1,3 tys. podwieszanych do Grotów granatników. To jednak nie wszystko. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, iż podpisana we czwartek umowa może zostać rozszerzona o dodatkowe 23 tys. Grotów, 7,4 tys. VIS-ów 100 oraz 500 granatników.

Agencja Uzbrojenia podpisała dzisiaj z Fabryką Broni „Łucznik” – Radom umowę na dostawę w latach 2026–2029 trzech typów uzbrojenia – karabinków MSBS Grot o kalibrze 5,56 mm, pistoletów VIS 100 o kalibrze 9 mm oraz 40-milimetrowych podwieszanych pod Groty granatników. To jeden z największych zakupów broni osobistej dla wojska w ostatnich latach.

Jak poinformował wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, umowa składa się z części gwarantowanej oraz opcjonalnej. Zakontraktowane dzisiaj dostawy obejmują prawie 46 tys. karabinków MSBS Grot, 1,3 tys. podwieszanych do nich granatników oraz 13,5 tys. pistoletów VIS 100. MON będzie miało jednak tzw. prawo opcji i będzie mogło zwiększyć zamówienie o dodatkowe 23 tys. karabinków, 500 granatników oraz 7,4 tys. pistoletów. o ile tak się stanie, łączna wartość umowy wyniesie 1,1 mld zł.

REKLAMA

Co ważne, gwarantowana część umowy przewiduje dostawy Grotów w wersji C16 FB-A2, a dodatkowe 23 tys. karabinków trafi do wojska już w nowej wersji, czyli A3. – Wiem, iż nad taką wersją pracujecie. Wiem, iż to jest wasz cel, i taki najlepszy sprzęt chcemy kupić jak najszybciej – mówił wicepremier.

Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, iż w najbliższych dnia Ministerstwo Obrony Narodowej zawrze jeszcze kilka bardzo istotnych kontraktów zbrojeniowych i będą to umowy z polskim przemysłem obronnym. – Spełniamy nasze obietnice. Dążymy do tego, by 50% wydatków lokowanych było w polskim przemyśle i 50% u kontrahentów zagranicznych. To jest trudne wyzwanie. Ono jest bardzo ambitne, ale po to jest ambitne, żebyśmy dążyli do wielkiej Polski, do wielkiego rozwoju i wzrostu gospodarczego – zaznaczył szef MON-u.

Przedstawiciele Fabryki Broni „Łucznik” – Radom podkreślają, iż by sprostać zamówieniom na produkowaną broń, firma znacząco zwiększa swoje moce wytwórcze. W 2024 roku „Łucznik” zanotował 62-procentowy wzrost produkcji karabinków i pistoletów. Plany na 2025 rok są równie ambitne. Budowana jest nowa hala produkcyjna, dokupowane maszyny, zatrudniani dodatkowi pracownicy. – Dzięki tym inwestycjom, a także konsekwentnej strategii rozwoju, opartej na innowacyjności i zaawansowanych technologiach, Fabryka Broni jest w pełni przygotowana do produkcji broni w dużym wolumenie, zachowując przy tym najwyższe standardy jakości – mówił Daniel Wilk, członek zarządu Fabryki Broni „Łucznik” – Radom.

Krzysztof Wilewski
Idź do oryginalnego materiału