Dlaczego to jest ważne?
Zarzuty, które usłyszał Solski, dotyczą nielegalnego przejęcia tysięcy hektarów państwowej ziemi. To efekt działań ukraińskiego Narodowego Biura Antykorupcyjnego. W ukraińskim rządzie miała działać grupa przestępcza złożona z urzędników ministerstwa, a także z urzędu geodezji i kartografii.
Jak doszło do nielegalnego przejęcia ziemi?
Proceder miał swój początek w 2017 roku, kiedy to zapadła decyzja o przejęciu gruntów użytkowanych przez dwa państwowe przedsiębiorstwa w obwodzie sumskim. Śledczy ustalili, iż sprawcy zniszczyli dokumenty dotyczące prawa użytkowania tych gruntów.
Na tej podstawie stworzono przepisy umożliwiające przejęcie tych działek przez podmioty prywatne. Zorganizowano fikcyjną aukcję i pod kontrolą urzędników geodezji działki miały przejść na własność konkretnych osób.
O jaką powierzchnię chodzi?
Mowa o gruntach o powierzchni 2,5 tys. hektarów, a także o usiłowaniu przejęcia kolejnych ponad 3 tys. Wniosek Solskiego o dymisję ma zostać rozpatrzony na jednym z najbliższych posiedzeń plenarnych.
Czytaj także: