Młodzi Ukraińcy masowo wyjeżdżają z kraju. Skutek decyzji Zełenskiego

wiadomosci.gazeta.pl 5 godzin temu
Prawie 100 tys. młodych mężczyzn wyjechało z Ukrainy w ciągu dwóch miesięcy po tym, jak Kijów złagodził zasady opuszczania kraju. Wywołało to poruszenie wśród niemieckich polityków.
Masowe wyjazdy z Ukrainy
Według danych polskiej straży granicznej, na które powołał się dziennik "The Telegraph", od września Ukrainę opuściło 98 500 mężczyzn w wieku od 18 do 22 lat, czyli około 1 600 dziennie. Wcześniej według obowiązującego tam prawa, możliwość wyjazdu z kraju dla obywateli w wieku od 18 do 60 lat była ograniczona, choćby jeżeli nie kwalifikowali się do powołania do wojska. Prezydent Wołodymyr Zełenski wprowadził w sierpniu zmiany, które umożliwiły ukraińskim mężczyznom wyjazd z kraju przed ukończeniem 23 lat. "Ten ruch był częścią zmiany polityki poborowej, która obniżyła wiek obowiązkowej służby z 27 do 25 lat z powodu narastających obaw o braki kadrowe na froncie" - podał "The Telegraph". Większa swoboda miała nakłonić Ukraińców do powrotu do kraju. Zakładano również, iż powstrzyma to większość rodzin do wysyłania dzieci za granicę przed ukończeniem 18 lat, by uniknąć powołania ich do wojska. Przed zmianą zasad dotyczących wyjazdu z Ukrainy, od stycznia do końca sierpnia Ukrainę opuściło 45 300 mężczyzn.


REKLAMA


Niemcy nie są zadowoleni
Zdaniem "The Telegraph" wyjątkowo negatywnie na migrację Ukraińskich mężczyzn reagują niemieccy politycy. Według dziennika w połowie września liczba przybywających tygodniowo do Niemiec Ukraińców wzrosła z 19 do ponad 1 000. Niemiecki serwis BR24 z Bawarii informował, iż w październiku liczba ta wyniosła od 1 400 do 1 800 tygodniowo. Rosnąca liczba Ukraińców w kraju wywołała presję na Merza - szczególnie ze strony skrajnej prawicy. - Nie mamy żadnego interesu w tym, by młodzi Ukraińcy spędzali czas w Niemczech, zamiast bronić swojego kraju. Ukraina podejmuje własne decyzje, ale niedawna zmiana prawa doprowadziła do trendu emigracji, którym musimy się zająć - powiedział w rozmowie z "Politico" Jurgen Hardt, szef polityki zagranicznej konserwatywnej partii CDU.


Zobacz wideo Ukraińcy nie dostali Tomahawków, to zrobili Flamingi


Straty Ukrainy
Według amerykańskiego ośrodka Centre for Strategic and International Studies od początku wojny Ukraina mogła stracić od 60 000 do 100 000 żołnierzy. Urzędnicy zwracali też uwagę, iż Kijów prawdopodobnie nie zrobił wystarczająco dużo, aby zniwelować powstające braki kadrowe w wojsku. W październiku portal Ukraińska Prawda informował też o tym, iż coraz więcej ukraińskich żołnierzy dezerteruje i samowolnie opuszcza jednostki wojskowe. Od początku wojny doszło do ponad 250 tys. takich przypadków. Tak wynika z danych, do których dotarł portal. Wyjątkowo często ukraińscy żołnierze oddalali się z miejsca służby w zeszłym roku. Jak wynika z danych przekazanych przez ukraińską prokuraturę, wszczęła ona od 2022 roku ponad 235 tysięcy postępowań w sprawie samowolnego opuszczenia jednostki i 54 tysiące w sprawie dezercji żołnierzy. Przy czym, jeżeli porównać to z zeszłoroczną statystyką, okazuje się, iż jedynie w ciągu ostatniego roku w porównaniu z całym poprzednim ponad dwuletnim okresem liczba żołnierzy, którzy samowolnie opuścili jednostkę, wzrosła niemal czterokrotnie, a dezerterów dwukrotnie. Nie ma informacji, ilu żołnierzy powraca do jednostek. Jak pisze Ukraińska Prawda, zjawisko może mieć związek z przepisami, które pozwalają uniknąć kar, jeżeli żołnierz oddalił się z jednostki po raz pierwszy, a potem powrócił dobrowolnie. Według statystyk od początku wojny wyrok więzienia usłyszał mniej niż jeden procent tych, którzy zdezerterowali.


Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Od tego zależy przyszłość wojny w Ukrainie. 'Putin stanie wtedy przed wyborem'".


Źródła: "The Telegraph", "Politico", Centre for Strategic and International Studies, IAR
Idź do oryginalnego materiału