Cansel Kiziltepe (SPD) napisała w czwartek (24.04.) na X: „Kto by chciał jeździć nazistowskim samochodem? Producenci e-samochodów przeżywają boom sprzedażowy – oprócz Tesli". W ten sposób socjaldemokratyczna polityk skomentowała tekst opublikowany przez RBB (rbb24.de) na temat spadku sprzedaży aut Tesla. Następnie pod wpływem ostrej krytyki usunęła określenie „nazistowskie auto”.
Wypowiedź partyjnej koleżanki skrytykował m.in. premier Brandenburgii Dietmar Woidke: „Biorąc pod uwagę, iż w fabryce Tesli w Grünheide obok wielu berlińczyków pracują ludzie z około 150 różnych narodowości, ta wypowiedź senator ds. pracy jest zupełnie nie na miejscu”, powiedział Woidke dziennikowi „Berliner Zeitung".
„Relatywizacja nazistowskiego terroru"
Minister gospodarki Brandenburgii Daniel Keller (SPD) wezwał Kiziltepe do wycofania wypowiedzi. „Takie nazistowskie porównanie rani ludzi, którzy tam pracują i jest całkowicie nieodpowiednie dla senatora ds. pracy”, powiedział niemieckiej agencji DPA. „Chodzi o dobrze płatne, stałe miejsca pracy”, powiedział Keller.
Tesla w Grünheide, gdzie pracuje około 11 tysięcy osób, stała się największym pracodawcą w Brandenburgii. Połowa pracowników mieszka w Berlinie.
Lider berlińskiej grupy parlamentarnej CDU, Dirk Stettner, również bez ogródek skrytykował Kiziltepe: „To niebezpieczna relatywizacja nazistowskiego terroru, a tym samym Holokaustu”, powiedział i dodał, iż „senator powinna pilnie wyjaśnić, iż w żaden sposób nie było to jej intencją”.
Gwałtowny spadek sprzedaży Tesli
„Tesla przeżywa w tej chwili załamanie sprzedaży, ponieważ klienci przypisują skrajnie prawicowe stanowisko jej udziałowcowi Elonowi Muskowi, który posiada około 13 procent udziałów w firmie”, napisała Cansel Kiziltepe w piątek na platformie X. Dodała, iż „wyraźnie” podtrzymuje swoją ocenę Elona Muska. „Oczywiście nie oznacza to, iż obarczam pracowników lub klientów Muska odpowiedzialnością za jego stanowisko polityczne” – dodała.
Producent samochodów Tesla, który ma swój pierwszy i jak dotąd jedyny zakład produkcyjny w Europie w Grünheide w Brandenburgii, doświadcza ogromnego spadku sprzedaży. Tesla poniosła ogromne szkody wizerunkowe z powodu kontrowersyjnej roli Muska w rządzie Donalda Trumpa i jego poparcia dla skrajnie prawicowych partii w Europie. Pionier e-samochodów cierpi również z powodu silniejszej konkurencji, która dogoniła go pod względem technologii. Musk ogłosił niedawno, iż ograniczy swoje zaangażowanie polityczne.