Mocne wystąpienie Sikorskiego w ONZ. Powiedział, jaki pokój szanuje Kreml

natemat.pl 3 godzin temu
Radosław Sikorski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wygłosił przemówienie w imieniu całej Unii Europejskiej. Szef polskiej dyplomacji użył bardzo mocnych słów. – My, jako Europejczycy, będziemy przez cały czas stać ramię w ramię z Ukrainą, aby osiągnąć sprawiedliwy i trwały pokój. Pokój poprzez siłę, bo tylko taki szanuje Kreml – powiedział.


W poniedziałek (24 lutego) odbyła się sesja nadzwyczajna Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Zorganizowano ją w związku z trzecią rocznicą rosyjskiej agresji na Ukrainę. Polska poparła ukraińską rezolucję potępiającą inwazję, mimo sprzeciwu USA, Rosji, Węgier i Białorusi. Sama Rada Bezpieczeństwa (15 państw) wieczorem przyjęła jednak rezolucję w wersji amerykańskiej.

Przemówienie w imieniu całej Unii Europejskiej w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wygłosił również Radosław Sikorski. Szef MSZ, występując w imieniu szefowej unijnej dyplomacji Kai Kallas, zaznaczył, iż "nikt nie chce i nie potrzebuje pokoju na Ukrainie bardziej niż Ukraińcy, nikt nie ma większego interesu w bezpieczeństwie europejskim niż Europejczycy i nikt nie ma większej mocy, aby zakończyć ten konflikt niż Rosja".

O tym przemówieniu Sikorskiego w ONZ jest głośno. "Tylko tak rozumie Kreml"


Minister użył jednak dużo mocniejszych słów. – My, jako Europejczycy, będziemy przez cały czas stać ramię w ramię z Ukrainą, aby osiągnąć sprawiedliwy i trwały pokój. Pokój poprzez siłę, jedyny taki rozumie Kreml – powiedział Sikorski.

Dodał, iż słuszną drogą jest dalsze domaganie się, aby Rosja "natychmiast, całkowicie i bezwarunkowo wycofała wszystkie swoje siły z Ukrainy". Wydatki Kremla na wojnę (co najmniej 200 mld dolarów) porównał do inwestycji, które mogłyby poprawić sytuację w kraju. Szef MSZ stwierdził, iż Moskwa mogłaby za te pieniądze zbudować przedszkola i szpitale, ale zamiast tego "woli je bombardować".

Sikorski zacytował też słowa Władysława Bartoszewskiego. – Chciałbym zadedykować tej Radzie maksymę autorstwa mojego poprzednika, ministra spraw zagranicznych Polski, ocalałego z Auschwitz i więzień stalinowskich, profesora Bartoszewskiego: "Jeśli nie wiesz, jak się zachować, na wszelki wypadek zachowaj się przyzwoicie" – powiedział.



Rosyjski ambasador również przemówił w ONZ


Przed Radosławem Sikorskim przemawiał Wasilij Niebienzia, stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy ONZ. On również posłużył się cytatem, a konkretnie... przytoczył wyrwane z kontekstu słowa prezydenta Andrzeja Dudy.

– Wzywamy wszystkich w Europie, którzy przez cały czas utrzymują zdrowy rozsądek, którzy mogą zdobyć się na odwagę, by zdystansować się od zbrodni Zełenskiego, by zrobić to jak najszybciej, zanim – jak powiedział profetycznie polski prezydent Andrzej Duda -– wciągnie ich wszystkich w głębiny – stwierdził Niebienzia.

Chodziło o słowa Dudy w Nowym Jorku w 2023 roku w sprawie sporu o import ukraińskiego zboża. Prezydent porównał wtedy Ukrainę do "tonącego, chwytającego się wszystkiego".

– Każdy, kto kiedykolwiek brał udział w ratowaniu tonącego, czy kiedykolwiek uczył się o tym, co dzieje się w takiej sytuacji, wie o tym, iż człowiek tonący jest niesłychanie niebezpieczny, ponieważ może pociągnąć w głębiny – tak stwierdził wówczas Duda.

W ONZ przemawiała też wiceszefowa ukraińskiego MSZ Mariana Beca. Stwierdziła, iż jej kraj otrzymał "srogą lekcję" po podpisaniu Memorandum Budapesztańskiego w 1994 roku i oddaniu strategicznej broni nuklearnej Rosji. Zaznaczyła jednak, iż Ukraina nie żałuje "moralnej słuszności tej decyzji". – Umowa bez realnych i skutecznych gwarancji bezpieczeństwa jest złą umową – podsumowała.

Idź do oryginalnego materiału