Ambasador Niemiec w Rosji Alexander Lambsdorff został wezwany do siedziby rosyjskiego MSZ, gdzie na jego ręce złożono protest w związku z otwarciem bazy NATO w Rostocku. Kreml oskarżył Berlin o złamanie zapisów traktatu zjednoczeniowego z 12 września 1990 r. (zwanego powszechnie traktatem „2+4”).
„Ambasadorowi zostało przekazane, iż ten krok rządzących elit Niemiec stanowi kontynuację pełznącej rewizji wyników drugiej wojny światowej i militaryzację kraju. Ewidentne jest naruszenie zapisów „Traktatu o ostatecznej regulacji w odniesieniu do Niemiec z 12 września 1990 r. („Umowa 2+4”)”, zgodnie z p.3 art. 5 którego nie jest dopuszczalne rozmieszczenie oraz rozlokowanie wojsk obcych państw na terytorium byłej NRD”.
Rosyjskie MSZ żąda od Niemiec złożenia natychmiastowych wyjaśnień i twierdzi, iż „powstają pewne tragiczne skojarzenia” z sytuacją remilitaryzacji Niemiec w 1936 r. i naruszeniem postanowień Traktatu Wersalskiego.
Kwatera morska NATO „CTF Baltic” w mieście Rostock otwarta została 21 października br. Ma ona wzmocnić nadzór Sojuszu nad Morzem Bałtyckim. Stacjonować w niej będą żołnierze z 11 państw NATO.
Źródło: moscowtimes.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium