Stany Zjednoczone nie poparły rezolucji ONZ w związku z trzecią rocznicą rosyjskiego najazdu na Ukrainę. Dokument zawiera potępienie dla agresji rosyjskiej.
Rezolucję poparło ponad 50 krajów. W poprzednich latach władze w Waszyngtonie aktywnie uczestniczyły w tworzeniu dokumentów, w których było zawarte poparcie dla ustanowienia sprawiedliwego pokoju na Ukrainie.
Rezolucja, której ogłoszenie ma nastąpić w okolicach 24 lutego br., zawiera zapis o poparciu dla „suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy w jej uznawanych przez wspólnotę międzynarodową granicach”.
Od początku wojny na Ukrainie ONZ wydała już sześć rezolucji, w każdej wyrażając poparcie dla narodu ukraińskiego.
Wcześniej w niektórych mediach ukazała się informacja, iż USA w podobny sposób podchodzą także do odezwy państw grupy G7 z okazji trzeciej rocznicy wybuchu wojny. Waszyngton nalega na tym, by w dokumencie nie określano Rosji mianem agresora.
18 lutego br. w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, odbyły się pierwsze od 2021 r. rozmowy przedstawicieli Rosji i Stanów Zjednoczonych. Jednym z tematów była wojna na Ukrainie. Na rozmowy nie zaproszono zarówno przedstawicieli Kijowa, ani żadnego z państw europejskich.
Wg Cristiana Diaconescu, doradcy prezydenta Rumunii, Moskwa podczas tych rozmów wystąpiła m.in. o wycofanie amerykańskich żołnierzy z państw stanowiących tzw. wschodnią flankę NATO. Amerykanie, jak na razie, na taką propozycję mieli nie przystać.
Źródło: moscowtimes.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium