Rok po pożarze, który zniszczył jedno z największych centrów handlowych w Warszawie, sprawa nabiera nowego, dramatycznego wymiaru. Ustalenia śledczych są jednoznaczne, a odpowiedź polskiego rządu – natychmiastowa i stanowcza. W grę wchodzą działania, które wykraczają daleko poza zwykłą przestępczość.

Fot. Warszawa w Pigułce
Decyzja Warszawy. Polska reaguje na „karygodny akt dywersji”
Polski rząd podejmuje zdecydowane kroki w odpowiedzi na ustalenia śledczych. Chodzi o wydarzenia, które wstrząsnęły opinią publiczną i miały miejsce niemal dokładnie rok temu. Teraz sprawa nabiera nowego wymiaru, a odpowiedzialność wskazana jest wprost.
Pożar na Marywilskiej – śledztwo odsłania kulisy
Hala targowa przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie spłonęła 12 maja 2024 roku. W ogniu stanęło ponad 1,4 tysiąca sklepów i punktów usługowych, co wywołało nie tylko straty materialne, ale też ogromne poruszenie wśród lokalnej społeczności. Początkowo przyczyny tragedii nie były jasne. Dziś już wiadomo: ogień nie pojawił się przypadkiem.
Śledztwo wykazało, iż pożar był wynikiem podpalenia – co więcej, działań na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Premier Polski poinformował, iż koordynator akcji przebywa na terytorium Rosji, część sprawców została już zatrzymana, a reszta jest poszukiwana.
Reakcja MSZ: zamknięcie konsulatu Rosji w Krakowie
W związku z tymi ustaleniami, głos zabrał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. „W związku z dowodami, iż to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie” – napisał na portalu X.
To jedna z najmocniejszych dyplomatycznych reakcji Polski wobec Rosji w ostatnich miesiącach.
Wspólne oświadczenie ministrów
W sprawie głos zabrali także minister sprawiedliwości Adam Bodnar i minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak. Poinformowali, iż Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej od roku prowadzi intensywne śledztwo we współpracy z Komendą Stołeczną Policji i ABW.
Z ustaleń wynika, iż działania dywersyjne były koordynowane także poza granicami Polski – m.in. na Litwie. Trwa ścisła kooperacja z tamtejszymi służbami.
W cieniu wojny i destabilizacji
Ustalenia polskich śledczych wpisują się w szerszy kontekst rosyjskich działań destabilizacyjnych w regionie. Pożar w Warszawie, jak sugerują służby, miał być elementem celowego ataku gospodarczego, obliczonego na wzbudzenie chaosu i niepewności.
Polska odpowiedziała stanowczo – zarówno na poziomie śledczym, jak i dyplomatycznym. Dalsze kroki, jak zapowiadają przedstawiciele rządu, są możliwe.

![Poznań: obchody 44. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego i hołd ofiarom represji [ZDJĘCIA, FILM]](https://i0.wp.com/wielkopolskamagazyn.pl/wp-content/uploads/2025/12/Fot.-Maciej-Kasprzak-Wielkopolskamagazyn.pl-1-2.jpg?ssl=1)

![Horzhui opuszcza Podlasie, klub wspiera Lenkę [GALERIA ZDJĘĆ]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/xga-4x3-horzhui-opuszcza-podlasie-klub-wspiera-lenke-galeria-zdjec-1765657847.jpg)


![Ostrołęka pamięta: Obchody 44. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego [WIDEO, ZDJĘCIA]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/stan_wojenny_rocznica_ostroleka.jpg)









