Na co dzień tworzy sztukę z metalu, w weekendy zakłada mundur

nowytydzien.pl 1 rok temu

Swoją kreatywność, cierpliwość, zdolności manualne i dobre oko, które są niezbędne przy trudnej sztuce tworzenia w metalu, Michał Maresz doskonale wykorzystuje przy okazji swojej innej pasji – służby w wojsku. 19.NBOT postanowiła pokazać drugie oblicze swoich terytorialsów.

Wojska Obrony Terytorialnej tworzą ochotnicy. Ludzie, dla których armia, mundur i obowiązek wobec bliźnich i ojczyzny jest pasją. Ale na co dzień wykonują przeróżne zawody, mają różne wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Swoje najlepsze cechy i umiejętności wykorzystywane w cywilnym życiu przenoszą do armii. 19 Nadbużańska Brygada Obrony Terytorialnej rozpoczęła cykl pt. „Moje drugie oblicze”, w którym pokazuje sylwetki terytorialsów. Wśród nich jest st. szer. Michał Maresz. Terytorials urodził się w Szklarskiej Porębie. Tam chodził do szkoły, trenował skoki narciarskie i biathlon. Od lat mieszka w Żółkiewce, niedaleko Krasnegostawu. Pracuje jako spawacz w lokalnej firmie. A w wolnych chwilach realizuje swoje dwie pasje – metaloplastykę i służbę w WOT.

Skąd taki pomysł na życie?

– Gdy byłem mały, mój tata próbował nauczyć mnie spawania, ale wtedy uciekałem od iskier – wspomina Michał. – Po szkole wyjechałem za granicę, a do spawania wróciłem na poważnie po powrocie do kraju.

Do Żółkiewki przeprowadził się za narzeczoną. I tam wyczarowuje swoje rzeźby z metalu. Jego smoki, czaszki z tłoków silnikowych, maski, metalowe kwiaty i instrumenty muzyczne, popiersia z metalowych nakrętek robią ogromne wrażenie i gwałtownie znajdują nabywców.

– To wszystko powstaje z odpadów. To miłe, kiedy ludzie mówią, iż daję temu drugie życie – mówi M. Maresz.

Jego rzeźby można podziwiać na instagramie (maresz_welding_art) a na popularnym dzisiaj tik-toku choćby oglądać na żywo jak powstają.

– Niektóre z nich, jak np. twarz Wikinga, były skomplikowane i wymagały naprawdę dużo pracy. Klientom podobają się za to bardzo smoki, których zrobiłem całkiem sporo. W tej chwili przygotowuję się do wystawy w galerii sztuki w Świdniku, więc moje prace będzie można obejrzeć nie tylko w internecie, ale i na żywo – mówi.

Drugie oblicze

Kreatywność, cierpliwość, zdolności manualne i dobre oko Michał wykorzystuje w swojej drugiej pasji, którą jest wojsko. Służy w 1913 kompanii lekkiej piechoty 19. Nadbużańskiej Brygady OT na stanowisku strzelca wyborowego.

– Od małego ciągnęło mnie do wojska i militariów, chociaż w rodzinie nie mamy mundurowych tradycji – mówi. – O służbie w WOT dowiedziałem się od brata narzeczonej, który także jest terytorialsem. Nie wahałem się ani chwili, żeby także wstąpić.

Od blisko czterech lat regularnie zakłada mundur i jedzie na tzw. rotacje. Raz do roku bierze udział w dwutygodniowym poligonie. Ale cały czas szkoli się i dzieli swoją wiedzą z nowymi rekrutami. Podczas ostatniej „szesnastki” był instruktorem. Uczył taktyki i postaw strzeleckich. Jest w trakcie kursu podoficerskiego SONDA, po którym zostanie kapralem.

Metaloplastyka to hobby, którego nigdy nie porzuci, ale przyznaje, iż swoje zawodowe życie chciałby związać z wojskiem. (bf, fot. Dariusz Gołofit)

Dla kogo WOT?

Wojska Obrony Terytorialnej to powszechna i ochotnicza służba wojskowa. Każdy w wieku 18-55 lat (w przypadku szeregowych) oraz 18-63 lat (w przypadku oficerów i podoficerów) oraz kto pomyślnie przejdzie szkolenie podstawowe może zostać żołnierzem obrony terytorialnej. Podstawowe wymagania to m.in.: posiadanie obywatelstwa polskiego, zdolność fizyczna i psychiczna do pełnienia czynnej służby wojskowej, pełnoletniość, niekaralność, nie pełnienie innego rodzaju służby wojskowej oraz nie posiadanie przydziału kryzysowego.

Żołnierze terytorialnej służby wojskowej otrzymują nieopodatkowane uposażenie za każdy dzień służby w wysokości 129,90 zł oraz 456 zł dodatku za gotowość. Ponadto żołnierzowi może być przyznany dodatek funkcyjny i motywacyjny oraz nagrody finansowe.

Osoby wstępujące w szeregi WOT, które nie posiadają doświadczenia wojskowego, muszą przejść szkolenie podstawowe trwające 16 dni, zakończone przysięgą wojskową. Żołnierzy rezerwy obowiązuje 8-dniowe szkolenie wyrównawcze. Proces szkolenia terytorialsów w sumie trwa 3 lata.

Nie musisz rezygnować ze swojego codziennego życia, aby pogodzić je ze służbą. Dołącz do 19 Nadbużańskiej Brygady Obrony Terytorialnej!

Idź do oryginalnego materiału