„Na każdy scenariusz trzeba się szykować”. MSWiA o manewrach Zapad 2025

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Rosja i Białoruś rozpoczynają manewry Zapad 2025 tuż przy polskiej granicy. Po serii incydentów z rosyjskimi dronami szef MSWiA Marcin Kierwiński ostrzega, iż Polska musi być gotowa na prowokacje i każdy możliwy scenariusz, a granica została zamknięta bezterminowo.

Fot. Warszawa w Pigułce

Manewry Zapad tuż przy polskiej granicy. Polska podnosi alarm

Rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad 2025 rozpoczną się już jutro tuż przy polskiej granicy. Władze w Warszawie traktują je jako realne zagrożenie bezpieczeństwa i sygnał, iż mogą pojawić się kolejne prowokacje. Po ostatnim incydencie z dronami szef MSWiA Marcin Kierwiński ostrzega, iż Polska musi być przygotowana na każdy możliwy scenariusz.

Drony jako „przedsmak” manewrów?

We wtorek i środę polska przestrzeń powietrzna została kilkanaście razy naruszona przez rosyjskie drony. Wojsko i służby uznały zdarzenie za bezprecedensowy akt agresji. Do tej pory odnaleziono wraki 16 maszyn, choć na radarach pojawiło się ich aż 19. – Możemy uznać, iż te drony były przedsmakiem tego, co może wydarzyć się w związku z manewrami Zapad – powiedział Kierwiński w rozmowie z TOK FM.

Minister dodał, iż istnieje teoretyczna możliwość, iż część maszyn zawróciła i opuściła polską przestrzeń. Jednocześnie podkreślił, iż poszukiwania wciąż trwają.

Polska szykuje się na prowokacje

Kierwiński zaznaczył, iż podczas ćwiczeń Rosji i Białorusi można spodziewać się nie tylko działań militarnych, ale też szeroko rozumianych prowokacji. – Zwiększona presja migracyjna, próby przekraczania granicy czy przerzucania osób stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa – to scenariusze, na które Polska musi się przygotować – mówił.

Minister wyjaśnił również, iż decyzja o zamknięciu granicy nie jest tymczasowa i nie obowiązuje jedynie na czas manewrów. – Granica została zamknięta bezterminowo. Będziemy analizować sytuację na bieżąco – poinformował Kierwiński.

Zapad 2025 to cykliczne ćwiczenia wojskowe organizowane przez Rosję i Białoruś, które w przeszłości budziły obawy o eskalację napięć w regionie. W tym roku realizowane są w cieniu rosnącej liczby incydentów z rosyjskimi dronami nad Polską i tuż po bezprecedensowym naruszeniu przestrzeni powietrznej NATO.

Idź do oryginalnego materiału