Na Krymie brakuje benzyny. "Najdłuższy okres ostrego deficytu"

polsatnews.pl 4 godzin temu

Na stacjach benzynowych na okupowanym przez Rosję Krymie całkowicie zniknęła benzyna - poinformował portal Radia Swoboda. Sytuacja dotyczy wszystkich rodzajów paliwa, również najdroższej benzyny A100.

Jak informują ukraińskie media, paliwa brakowało na Krymie już od około dziesięciu dni, jednak w środę zapasy wyczerpały się całkowicie. W dystrybutorach nie ma już choćby najdroższej marki benzyny A100.

Anonimowi aktywiści z Krymu donoszą, iż lokalni mieszkańcy obawiają się, iż w Rosji rozpoczął się poważny kryzys paliwowy.

Brak benzyny na Krymie. Rosyjska gospodarka w kryzysie

"To, czego obawiali się mieszkańcy Krymu, stało się. Na stacjach nie ma benzyny, wiele stacji w ogóle się zamyka, by nie płacić na darmo pensji pracownikom" – powiedział rozmówca portalu Radia Swoboda.

Według jego relacji kryzys uderza nie tylko w zwykłych ludzi, którzy tracą możliwość swobodnego transportu, ale i w przedsiębiorstwa, które nie mogą prawidłowo dostarczać swoich usług.

"Na drogach jest o wiele mniej samochodów. Marszrutki (mikrobusy) są przepełnione. Wielu ludzi otwarcie wyraża swój gniew, oskarżając władze na Kremlu o nieudolność" – zaznaczył.

Krym.Realii zauważa, iż półwysep wszedł w najdłuższy okres ostrego deficytu benzyny. Pod względem tempa wzrostu cen benzyna stała się najszybciej drożejącym towarem na Krymie – napisał portal.

ZOBACZ: Ukraińskie drony zaatakowały w głębi Rosji. Płoną zakłady petrochemiczne

Braki paliwa związane są z ukraińskimi atakami na rosyjską infrastrukturę, taką jak rafinerie czy terminale eksportu surowców energetycznych. Kijów chce w ten sposób zmniejszyć dochody Rosji ze sprzedaży paliw. Zmniejszyło to moc produkcyjną rafinerii w niektóre dni choćby o prawie 20 proc. i ograniczyło eksport z kluczowych portów – podała agencja Reutera.

Idź do oryginalnego materiału