Na naszych oczach zmienia się układ sił w Europie. Zapomniany sojusz Polski, Litwy i Ukrainy może uratować kontynent przed Putinem

"Nic nie prowokuje Putina bardziej niż słabość" — powiedział nieżyjący już amerykański senator John McCain po rosyjskiej inwazji na Krym. Rosyjski prezydent nie wierzy w zdolność Europy do obrony — stąd jego częste groźby w jej kierunku. Ta ma jednak asa w rękawie — jest nim Trójkąt Lubelski. Zapomniany przez wielu sojusz Polski, Litwy i Ukrainy może stać się nową nadzieją i fundamentem bezpieczeństwa dla kontynentu — pod warunkiem iż ten w końcu się przebudzi i odda głos niedocenianym krajom.