Naftowy car bez berła. Putin zachował baryłki, ale stracił dźwignię wpływu. "Pozycja Rosji zmalała drastycznie" [ANALIZA]
Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin podczas specjalnej konferencji prasowej podsumowującej rok, Moskwa, Rosja, 19 grudnia 2025 r. W tle pomy naftowe (zdj. ilustracyjne)
Rosyjska ropa wciąż płynie szerokim strumieniem, ale Rosja coraz rzadziej rozdaje karty. Sankcje nie miały wyciąć jej z rynku — miały odebrać to, co najcenniejsze: wpływ, elastyczność i rentę. Jak zauważa Tatiana Mitrowa, ekspertka ds. globalnego systemu energetycznego, o ile wcześniej Moskwa współtworzyła reguły gry, dziś musi podporządkowywać się zasadom narzuconym z zewnątrz. Z naftowego stabilizatora Rosja coraz wyraźniej zmienia się w "czynnik ryzyka", działający poza głównym systemem cen i instytucji. Baryłki zostały, ale dźwignia wpływu zniknęła definitywnie.
