Najsilniejszy as w rękawie Europy. Dotąd nie wykorzystywała go, by nie rozwścieczyć Putina. Teraz może nastąpić przełom
Zdjęcie: Władimir Putin w Moskwie, 26 września 2025 r.
Od kilkunastu dni przywódcy europejscy spierają się o to, jak skutecznie odpowiedzieć na serię incydentów z rosyjskimi dronami i samolotami w przestrzeni powietrznej ich krajów. Jedni wzywają do zestrzeliwania obiektów Rosji w podobnych sytuacjach, inni stanowczo protestują. Premier Estonii przypomina zaś o asie, który ma w ręku UE i o którym wiele państw zapomniało — o zamrożonych rosyjskich aktywach. Jego zdaniem nadszedł czas, by Bruksela przełamała tabu i wykorzystała te środki. To jednak nie wszystko — proponuje, by obciążyć gospodarkę Rosji także po zakończeniu wojny.