Korespondentka z Ukrainy Oksana Ostapczuk, zamieściła na Twitterze taki oto film.
Film opisała słowami:
Dwadzieścia dzworo porwanych ukraińskich dzieci z okupowanego obwodu donieckiego zostaje przekazanych rodzinom adopcyjnym w Nowosybirsku, 3600 km od domu.
Tajemnica adopcji nigdy nie pozwoli im dowiedzieć się, czy ich rodzice zostali zabici, wysłani do obozów koncentracyjnych lub deportowani„
Przyjrzyjcie się dokładnie tym ludziom. Temu co robią i co chcą osiągnąć.
Rosja to nie jest kraj zwykłych ludzi, takich jak Ty czy ja.
To jest kraj zła, w najczystszej postaci.