W obliczu pogłębiającego się kryzysu demograficznego w Polsce, gdzie na koniec I kwartału 2025 r. liczba ludności spadła poniżej 37,44 mln osób, a liczba urodzeń jest najniższa od lat powojennych, a przyrost naturalny pozostaje ujemny w skali całego kraju, jedno miasto – Rzeszów – rzuca się w oczy jako wyjątkowy punkt na demograficznej mapie Polski. Dane statystyczne jasno pokazują, iż to właśnie stolica Podkarpacia jako jedyna wśród miast wojewódzkich odnotowała dodatni przyrost naturalny, czyli więcej urodzeń niż zgonów, w pierwszym półroczu 2025 roku
Rzeszów w czołówce
Rzeszów znalazł się w czołówce miast z najwyższym przyrostem naturalnym w całym kraju. Dodatni przyrost w całej Polsce odnotowało 54 miasta. Rzeszów to jedyne miasto wojewódzki z wynikiem dodatnim. Współczynnik przyrostu naturalnego wyniósł +1,4 promila na 1000 mieszkańców. To zjawisko kontrastuje z dominującym w Polsce trendem ujemnego przyrostu naturalnego, wynikającym nie tylko z niższych urodzeń, ale także z coraz wyższej liczby zgonów i procesu starzenia się społeczeństwa.
Cały kraj w ujemnym trendzie
Dane z Głównego Urzędu Statystycznego jednoznacznie potwierdzają, iż Polska jako całość doświadcza ujemnego przyrostu naturalnego – zgonów jest więcej niż urodzeń. W pierwszym kwartale 2025 roku narodziny spadły do około 58 tys. żywych urodzeń, co stanowi spadek o ponad 6 tys. w porównaniu z rokiem poprzednim. jeżeli zestawimy to z danymi dotyczącymi zgonów w całym kraju, różnica ta daje sumaryczny ujemny bilans sięgający choćby -54,5 tys. osób
Podkarpacie – małe miasta „ciągną” region
Choć województwo podkarpackie jako całość również boryka się z ujemnym przyrostem naturalnym, statystyki ukazują ciekawszy obraz, gdy spojrzy się na mniejsze jednostki lokalne. Według analiz regionalnych, Podkarpacie wyróżnia się w skali kraju relatywnie wyższą liczbą urodzeń – w niektórych niewielkich miastach i powiatach wskaźnik urodzeń jest jednym z najwyższych w Polsce, co generalnie podnosi statystyki całego regionu.
Choć w większości powiatów województwa różnica między urodzeniami a zgonami przez cały czas pozostaje ujemna, dane pokazują, iż w takich miejscach jak powiat ropczycko-sędziszowski lub powiat rzeszowski liczba urodzeń jest znacznie wyższa niż w innych częściach regionu i kraju, co choć częściowo amortyzuje negatywne tendencje demograficzne całego obszaru.
To właśnie te mniejsze ośrodki często przyciągają młode rodziny dzięki lepszym warunkom życia, niższym kosztom utrzymania oraz większej dostępności mieszkań, co w połączeniu z tradycjami kulturowymi sprzyjającymi rodzinie przekłada się na wyższą liczbę urodzeń niż w wielu innych częściach Polski.
