Nawrocki odrzucił 46 nominacji sędziów. "Będę zaganiał rząd do pracy"

upday.com 1 godzina temu
Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w sobotę, iż jego celem nie jest obalanie rządu, ale zaganianie rządu do pracy. Jak zaznaczył, działa na podstawie obowiązującego prawa i jest strażnikiem konstytucji. PAP

Prezydent Karol Nawrocki wyraźnie określił swoją rolę wobec rządu Donalda Tuska. W wywiadzie dla Kanału Zero stwierdził: «Moim celem nie jest obalanie rządu, ale zaganiania rządu do pracy». Zapowiedział utworzenie Rady Konstytucyjnej, która zaproponuje zmiany w Konstytucji z 1997 roku, oraz przedstawił nowe kryteria nominacji sędziowskich – w listopadzie odrzucił już 46 wniosków.

Nawrocki podkreślił, iż nie zamierza obalać rządu, ale upominać się o sprawy obywateli. «Nie jest celem prezydenta obalanie rządu, ale upominanie się o sprawy obywateli», powiedział w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim. Dodał, iż rząd «sam się obala codziennie», a jego zadaniem jest «zapędzenie leniwego rządu do pracy». Prezydent zauważył jednak, iż rząd i parlament w niektórych kwestiach «przyśpieszyli».

Trudna sytuacja po wyborach

Prezydent przyznał, iż sytuacja jest trudna zarówno dla niego, jak i dla rządu. «Oczywiście widzimy, iż prawo, które jest proponowane prezydentowi (...) było przygotowywane pod innego prezydenta. Stąd też wynika ilość, statystyka wet», wyjaśnił. Wyraził nadzieję, iż po pierwszym roku funkcjonowania sytuacja się ustabilizuje: «Więc musimy przejść przez ten pierwszy rok i sytuacja w jakimś sensie się ustabilizuje, mam nadzieję».

Nawrocki zapowiedział systemowe zmiany w polskim prawie oraz utworzenie Rady Konstytucyjnej, która zajmie się propozycjami zmian w obowiązującej od 1997 roku Konstytucji. Według prezydenta była ona «dobra na swoje czasy», ale po 30 latach wymaga modyfikacji.

Nowa polityka wobec sędziów

Na najbliższe pięć lat prezydent wprowadził ścisłą zasadę dotyczącą nominacji sędziowskich. Sędziowie, którzy kwestionują konstytucyjne uprawnienia prezydenta lub polski system prawny, nie otrzymają nominacji ani awansów. W listopadzie Nawrocki odrzucił już 46 nominacji. Swoją decyzję uzasadnia wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2012 roku, który potwierdził wyłączną prerogatywę prezydenta w nominowaniu sędziów, bez konieczności kontrasygnaty premiera.

Szczyt zdrowotny i choroby rzadkie

Prezydent zorganizował w Pałacu Prezydenckim szczyt zdrowotny pod hasłem "Na ratunek ochronie zdrowia", w którym wzięli udział przedstawiciele samorządów zawodowych medyków i związków zawodowych. W wywiadzie dla Kanału Zero powiedział: «Upomniałem się o subfunduszy na choroby rzadkie i rząd już był pod taką presją, iż musiał przyjąć te rozwiązania». Wyraził nadzieję, iż w ciągu swojej pięcioletniej kadencji uda się stworzyć system wsparcia dla rodziców dzieci z chorobami rzadkimi. Inicjatywa szczytu była odpowiedzią na jego przekonanie, iż «rząd nie rozmawia z medykami».

Nieoczekiwana interwencja pierwszej damy

Podczas wywiadu doszło do humorystycznej sytuacji. Prowadzący Krzysztof Stanowski przerwał rozmowę, by przekazać prezydentowi wiadomość od pierwszej damy: «Ogląda nas pierwsza dama. (...) Poprosiła, żeby poprawił pan sobie koszulę, bo się źle układa». Nawrocki natychmiast poprawił białą koszulę pod granatowym garniturem, po czym zażartował: «Macie kontakt z moją żoną, panie redaktorze? Kto rządzi w tym kraju? Moja żona nadaje słuchawkę do Stanowskiego».

Na pytanie o groźby postępowania przed Trybunałem Stanu ze strony ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka prezydent odpowiedział krótko: «W ogóle się nie obawiam ministra Żurka».

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału