Negocjacje na Ukrainie napędzają wzrost Dax

manager24.pl 1 miesiąc temu

Perspektywa rozmów na temat pokojowego rozwiązania dla Ukrainy nadała nowy impuls rekordowemu wzrostowi DAX w czwartek. Niemiecki indeks giełdowy przebił kilkakrotnie barierę 100 punktów na początku sesji i po raz pierwszy wzrósł powyżej 22 400 punktów. Najnowsze dane wskazują na wzrost cen o 1,25 proc. do 22 426 punktów. Indeks MDax dla średnich spółek wzrósł o 0,87 proc. do 27 425 punktów. Najważniejszy indeks strefy euro, EuroStoxx50, wzrósł o 0,72 proc. do 5444 punktów. Tym samym zbliżył się do rekordowego poziomu z 2000 r., który wyniósł nieco ponad 5522 punktów.

Prezydent USA Donald Trump (78) rozmawiał przez telefon z szefem Kremla Władimirem Putinem (72) i zgodził się na negocjacje w sprawie zakończenia rosyjskiej wojny agresywnej przeciwko Ukrainie. Jednocześnie administracja Trumpa po raz pierwszy publicznie przedstawiła swoją wizję porozumienia mającego na celu zakończenie wojny – i w kilku miejscach uczyniła to w pełni zgodnie z życzeniami Moskwy.

Nadzieja na zawieszenie broni na Ukrainie zastąpiła obawy o amerykańskie cła importowe w Europie, napisał analityk rynku Emmanuel Cau z brytyjskiego banku inwestycyjnego Barclays. Droga do tego celu może nie być łatwa, ale biorąc pod uwagę wycenę, europejskie rynki akcji przez cały czas oferują potencjał wzrostu cen.

Zbliżenie w wojnie na Ukrainie obciąża wartość uzbrojenia. Na przykład akcje Rheinmetall spadły o prawie jeden procent. Od początku wojny między Rosją a Ukrainą w lutym 2022 r. wzrosły one ośmiokrotnie w wyniku „punktu zwrotnego” w europejskiej polityce obronnej. Akcje spółki Hensoldt, należącej do najsłabszych w indeksie MDax, spadły o ponad 5 procent.

W całej Europie, a także w Niemczech, inwestorzy wykupili akcje w związku z utrzymującą się dobrą sytuacją, w szczególności akcji wrażliwych na sytuację ekonomiczną spółek samochodowych, tym bardziej iż koncern oponiarski Michelin, działający w tej branży, odnotował solidne wyniki finansowe. Mercedes-Benz wzrósł o 3,7 proc., a BMW o 4,5 proc. Akcje uprzywilejowane Volkswagena zyskały 4,1 proc., korzystając tym samym na rekomendacji kupna banku HSBC.

Również w Niemczech sezon sprawozdawczy przedsiębiorstw jest w pełnym rozkwicie. Przykładowo, koncern technologiczny Siemens zarobił na początku roku znacznie więcej. Monachijska firma odniosła korzyści ze sprzedaży swojej spółki zależnej Innomotics. Simon Toennessen, ekspert Jefferies, mówił o powrocie zamówień w obszarze automatyzacji. Akcje spółki Siemens wznowiły polowanie na rekordy i ostatnio zyskały 5,5 procent.

Thyssenkrupp miał mieszany początek roku. Jednakże grupa przemysłowa prognozuje zaskakująco wysoki napływ środków na bieżący rok finansowy 2024/25. Akcje spółek wchodzących w skład indeksu MDax wzrosły o dobre 10 procent.

Akcje Douglas , będące najsłabszą spółką w indeksie spółek małej kapitalizacji SDax, spadły o ponad 15 procent. Po ostrożnym początku nowego roku obrotowego sieć perfumerii podchodzi z większą ostrożnością do rozwoju zysków. Akcje KWS Saat spadły o 8 procent. Rynek poinformował, iż producent nasion rozczarował wynikami za drugi kwartał.

Niespodziewanie silny wzrost cen konsumpcyjnych w USA nieco spowolnił Wall Street w połowie tygodnia. Indeks Dow Jones Industrial zamknął środę stratą 0,50 proc., na poziomie 44 368 punktów. Szeroki indeks S&P 500 spadł o 0,27 proc. do 6051 punktów. Indeks Nasdaq 100, składający się głównie z akcji spółek technologicznych, wzrósł o 0,12 proc. do 21 719 punktów.

Ceny ropy naftowej spadły w czwartek. Ożywienie z ostatnich dni handlowych zostało więc tymczasowo wstrzymane. Baryłka (159 litrów) ropy Brent z Morza Północnego z dostawą w kwietniu kosztowała 74,40 dolarów amerykańskich. To o 0,78 dolara mniej niż poprzedniego dnia. Cena baryłki amerykańskiej ropy WTI z dostawą w marcu spadła o 0,77 dolara do 70,60 dolara.

Według Departamentu Energii rezerwy ropy naftowej w USA wzrosły w zeszłym tygodniu bardziej, niż oczekiwano. Zapasy ropy naftowej wzrosły o 4,1 miliona do 427,9 milionów baryłek (159 litrów każda). Analitycy spodziewali się średnio wzrostu o zaledwie 2,3 miliona baryłek. Wzrost inflacji w USA również miał negatywny wpływ.

Organizacja państw Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) nie zmieniła swoich prognoz dotyczących światowego popytu na ropę naftową w tym roku. W swoim miesięcznym raporcie ostrzegała, iż ​​polityka handlowa prezydenta USA Trumpa może zwiększyć zmienność na rynkach światowych. Nowe taryfy wprowadziłyby jeszcze więcej niepewności. Wcześniej Trump wielokrotnie wzywał OPEC do obniżenia cen

Idź do oryginalnego materiału