Netanjahu rozmawiał z Trumpem o nowej ofensywie w Gazie

upday.com 5 godzin temu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w niedzielę wieczorem, iż Hamas nie jest zainteresowany rozejmem, dlatego jedynym rozwiązaniem jest militarne pokonanie tej terrorystycznej organizacji. Podkreślił, iż chce zakończyć wojnę „tak szybko, jak to możliwe” i polecił przyspieszyć nową ofensywę. PAP

Premier Izraela Benjamin Netanjahu rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem o planach nowej ofensywy w Strefie Gazy. Przywódcy omówili przejęcie kontroli nad pozostałymi bastionami Hamasu, co ma doprowadzić do zakończenia wojny i uwolnienia zakładników. Izraelski gabinet bezpieczeństwa przyjął w piątek plan zajęcia miasta Gazy, wzbudzając międzynarodową krytykę. Decyzja oznacza intensyfikację prowadzonej od blisko dwóch lat wojny z Hamasem.

W komunikacie kancelarii Netanjahu napisano, iż przywódcy omówili plany przejęcia przez Izrael kontroli nad pozostałymi bastionami Hamasu w Strefie Gazy. Ma to doprowadzić do zakończenia wojny, uwolnienia zakładników i pokonania Hamasu. Nie podano dalszych szczegółów rozmowy.

Netanjahu podziękował Trumpowi za jego "niezłomne wsparcie" dla Izraela od początku wojny. Izraelski gabinet bezpieczeństwa przyjął w piątek plan zajęcia miasta Gazy, co oznacza intensyfikację prowadzonej od blisko dwóch lat wojny z Hamasem.

Międzynarodowa krytyka izraelskich planów

Decyzja wzbudziła krytykę wewnątrz Izraela i na świecie oraz obawy o los palestyńskich cywilów i około 20 pozostających przy życiu zakładników więzionych przez Hamas. "Rozszerzenie działań zbrojnych zagrozi życiu wszystkich cywilów w Strefie Gazy, w tym pozostałych zakładników i doprowadzi do dalszych niepotrzebnych cierpień" - napisano we wspólnym oświadczeniu.

Oświadczenie złożyły Dania, Francja, Grecja, Słowenia i Wielka Brytania podczas niedzielnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęconego Strefie Gazy. Kraje te wyraziły głębokie zaniepokojenie planami izraelskiej ofensywy.

Netanjahu broni decyzji gabinetu

Netanjahu bronił w niedzielę decyzji swojego gabinetu na konferencjach prasowych. Podkreślał na nich, iż zajęcie Gazy jest jedyną drogą do uwolnienia zakładników i rozbicia Hamasu. Premier zaznaczył, iż pokonanie Hamasu jest konieczne, ponieważ palestyńska organizacja nie chce złożyć broni.

Izraelski przywódca tłumaczył, iż w trakcie rozmów o rozejmie Hamas konsekwentnie stawiał warunki niemożliwe do zaakceptowania przez Izrael. Zadeklarował, iż chce jak najszybszego zakończenia wojny i dlatego polecił przyspieszyć nową ofensywę, która ma się zakończyć "dość szybko". Nie podał jednak konkretnych dat rozpoczęcia operacji.

Hamas odpowiada na wystąpienie premiera

Hamas skrytykował niedzielne wystąpienie medialne Netanjahu, określając je jako "serię kłamstw". Palestyńska organizacja zarzuciła izraelskiemu premierowi, iż jego celem jest wprowadzenie opinii publicznej w błąd.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału