Niemcy chcą być militarną potęgą Europy. Jeden kraj może zepsuć ich wielki plan. "Zbyt długo trwaliśmy w samozadowoleniu"

Zdjęcie: Produkcja wież do czołgów Leopard 2 w KNDS Deutschland Maintenance GmbH w Kassel w Niemczech, 1 sierpnia 2025 r.


Kanclerz Friedrich Merz zamierza uczynić Niemcy największą potęgę militarną Europy. Jednak mimo ambitnych planów i gigantycznych pieniędzy na ich realizację Chiny mogą to uniemożliwić dzięki kontroli nad niezbędnymi w przemyśle zbrojeniowym materiałami, których nazwy znają nieliczni poza branżą. Zagrożenie, iż Pekin popsuje szyki Berlinowi, wcale nie jest teoretyczne, ostrzega ekspert, przywołując przykład z tego roku, kiedy Chiny tymczasowo zablokowały eksport 11 kluczowych surowców. Tymczasem nie tylko Niemcy, ale niemal cały świat, w tym także USA są uzależnione od chińskich dostaw materiałów stanowiących "trzewia nowoczesnej wojny".