Niemcy: Minister obrony z wizytą w Kijowie. Kolejne dostawy broni

Niemiecki minister obrony udał się z wizytą na Ukrainę, aby zadeklarować nieustające wsparcie dla tego kraju. W tle pozostają napięte rozmowy pokojowe i decyzje, które mogą odmienić europejską politykę bezpieczeństwa.

Niemiecki minister obrony Boris Pistorius przybył dzisiaj (12 czerwca), do Kijowa. W rozmowach z ukraińskimi władzami ma on poruszyć temat dalszego wsparcia wojskowego dla Ukrainy w obliczu trwającej już ponad trzy lata wojny z Rosją. Wizyta ma także wymiar symboliczny – ma pokazać, iż Niemcy mimo zmian na europejskiej scenie politycznej pozostają lojalnym i solidarnym sojusznikiem Ukrainy.

— Celem tej podróży jest przede wszystkim pokazanie, iż Niemcy, iż nowy rząd federalny, przez cały czas wspiera Ukrainę w obecnej, niezwykle trudnej sytuacji — podkreślił Pistorius po przyjeździe do Kijowa.

Trudne rozmowy pokojowe w tle

Wizyta odbywa się w czasie, gdy Rosja i Ukraina po raz kolejny próbują wznowić rozmowy pokojowe. Na początku czerwca przedstawiciele obu stron spotkali się w Stambule, jednak rozmowy nie przyniosły przełomu. Największe rozbieżności dotyczą przyszłości okupowanych przez Rosję terytoriów – przede wszystkim Donbasu i Krymu – oraz potencjalnego członkostwa Ukrainy w NATO.

Moskwa nie wykazuje gotowości do kompromisu w sprawie regionów, które uważa za trwale „zintegrowane” z Federacją Rosyjską. Z kolei Ukraina konsekwentnie podkreśla, iż nie zaakceptuje żadnych ustępstw terytorialnych. Prezydent Wołodymyr Zełenski wielokrotnie powtarzał, iż pokój będzie możliwy wyłącznie na warunkach pełnego uznania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.

Tymczasem na froncie wciąż toczy się brutalna wojna. W ostatnich dniach nasiliły się rosyjskie ataki dronami. Zaledwie wczoraj (11 czerwca) w wyniku nalotu na Charków zginęło sześć osób, a wiele innych zostało rannych. Miasto, będące drugim co do wielkości w kraju, od początku inwazji pozostaje jednym z głównych celów rosyjskich ataków.

Zwiększone wsparcie militarne Niemiec

Podczas wizyty Pistorius zapowiedział zwiększenie niemieckiego wsparcia militarnego dla Ukrainy – zarówno w zakresie dostaw uzbrojenia, jak i szkoleń dla ukraińskich żołnierzy. Niemcy są w tej chwili drugim po Stanach Zjednoczonych największym dostawcą pomocy wojskowej dla Kijowa.

Jednym z najbardziej znaczących kroków było niedawne zezwolenie Berlina na wykorzystanie niemieckiej broni do ataków na cele wojskowe znajdujące się poza granicą Ukrainy, na terytorium Rosji. Nowy kanclerz Friedrich Merz, który objął urząd w ubiegłym miesiącu, wyraził zgodę m.in. na użycie rakiet dalekiego zasięgu Taurus, co wywołało nieprzychylną reakcję Moskwy.

Rosja uznała ten krok za „eskalację” i zagroziła poważnymi konsekwencjami. Rząd niemiecki argumentuje jednak, iż decyzja była odpowiedzią na nieustające rosyjskie ataki na infrastrukturę cywilną oraz brak realnych postępów w negocjacjach pokojowych.

Rosnąca presja na Niemcy i inne kraje Unii Europejskiej, by zwiększyły swoje zaangażowanie, staje się coraz bardziej odczuwalna – szczególnie po ograniczeniu amerykańskiego wsparcia z powodu napiętej sytuacji politycznej w Waszyngtonie i przejęciu prezydentury przez Donalda Trumpa. Europa staje dziś przed koniecznością wzięcia większej odpowiedzialności za bezpieczeństwo własnego regionu.

Wizyta Borisa Pistoriusa w Kijowie to jasny sygnał – Niemcy są gotowe odgrywać bardziej aktywną i odpowiedzialną rolę jako lider europejskiej polityki bezpieczeństwa.