W związku z trwającą dyskusją nad rozbudową niemieckich sił zbrojnych koalicja rządząca uzgodniła wczoraj zmianę zasad dotyczących służby wojskowej. Przewiduje ona między innymi obowiązkowy test sprawności fizycznej dla wszystkich 18-letnich mężczyzn.
Koalicjanci – centroprawicowa CDU i centrolewicowa SPD – różnili się wcześniej w kwestii tego, jak osiągnąć zakładaną liczebność Bundeswehry do 2035 roku. Minister obrony Boris Pistorius wcześniej odrzucił kompromis w tej sprawie.
Negocjatorzy z obu partii uzgodnili teraz, iż począwszy od połowy 2027 roku wszyscy młodzi mężczyźni będą musieli przejść obowiązkowe badanie fizyczne, które ma na celu określenie ich umiejętności służby wojskowej. Służba wojskowa, trwająca do 11 miesięcy, pozostanie dobrowolna, o ile liczba ochotników będzie wystarczająca.
Niemcy, największa gospodarka UE, zobowiązały się do wzmocnienia swoich sił zbrojnych do około 260 tysięcy żołnierzy do 2035 roku. Do tego ma dojść 200 tysięcy ochotników-rezerwistów. w tej chwili Bundeswehra liczy jedynie około 183 tysięcy żołnierzy, z czego tylko 11 tysięcy to ochotnicy.
W obliczu rosnącego zagrożenia dla bezpieczeństwa ze strony Rosji i coraz większego skupienia USA na Chinach europejskie państwa NATO zobowiązały się do rozbudowy swoich armii i zwiększenia wydatków obronnych. Postawa Niemiec jest uważana za najważniejszy element tych działań.
Pistorius powiedział na wczorajszej konferencji prasowej, iż Europa „patrzy na Niemcy – nie tylko pod względem pieniędzy, uzbrojenia i zaopatrzenia, ale także pod względem kadr”.
Ministerstwo Obrony będzie co pół roku przedstawiało raport dotyczący stanu sił zbrojnych i określało zapotrzebowanie na pobór.
Powrót obowiązkowej służby?
Pobór może w przyszłości stać się obowiązkowy, jeżeli wojsko nie zdoła przyciągnąć wystarczającej liczby ochotników. Bundeswehra planuje mieć 20 tysięcy ochotników w przyszłym roku i 23 tysiące w 2027 roku.
Bundestag zdecyduje, w jaki sposób wybierać poborowych, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Jedną z opcji jest system losowy.
Proponowany w tej chwili model jest podobny do duńskiego, gdzie pobór jest obowiązkowy, ale ze względu na dużą liczbę ochotników w rzeczywistości stosunkowo niewielu poborowych powołuje się do służby w drodze losowania.
Negocjatorzy podkreślili, iż głównym celem zmian jest zwiększenie atrakcyjności dobrowolnej służby wojskowej, m.in. poprzez szkolenie z obsługi dronów, miesięczne wynagrodzenie brutto w wysokości 2,6 tysiąca euro (prawie 11 tysięcy złotych) oraz możliwość dofinansowania do uzyskania prawa jazdy w przypadku zobowiązania się do służby dłuższej niż rok.
– Inne kraje europejskie, zwłaszcza na północy, pokazują, iż zasada dobrowolnego udziału działa, gdy łączy się ją z atrakcyjnymi warunkami – powiedział Pistorius.
