Niemcy zainaugurowały obecność swojego pierwszego stałego zagranicznego kontyngentu wojskowego na Litwie od czasów II wojny światowej. Kanclerz Friedrich Merz nazwał to „początkiem nowej ery”.
U stóp Góry Giedymina górującej nad starówką w Wilnie, przy dźwiękach orkiestr wojskowych i setkach żołnierzy ustawionych w szyku, odbyła się ważna uroczystość. Niemcy wracają do państw bałtyckich – i tym razem na stałe.
– Bierzemy obronę wschodniej flanki NATO w swoje ręce – powiedział Friedrich Merz podczas wczorajszej inauguracji (22 maja) w towarzystwie prezydenta Litwy Gitanasa Nausėdy.
– Ten dzień to początek nowej ery – dodał niemiecki kanclerz. Według niego rozmieszczenie wojsk to wspólne zobowiązanie Berlina i Wilna do ochrony europejskiej wolności przed każdym agresorem.
W świetle narastających wątpliwości co do wiarygodności amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa pod rządami Donalda Trumpa, wizyta Merza to istotny gest mający na celu uspokojenie wschodniej flanki NATO i pokazanie, iż Niemcy są gotowe odgrywać w NATO większą rolę.
Niedawno Merz ogłosił, iż chce uczynić z Bundeswehry najsilniejszą armię w Europie. Rozmieszczenie wojsk na Litwie będzie pierwszym na tak dużą skalę sprawdzianem potencjału niemieckiego wojska, zauważa ekspert z Wilna, Ruslanas Iržikevičius.
Niemcy idą, proszę państwa
Brygada Litewska licząca 5 tys. żołnierzy ma swoją kwaterę główną w Rūdninkai, zaledwie 30 km na południe od Wilna, a jej jednostki wsparcia stacjonują w Rokantiszkach i Niemenczynie.
Według źródeł EURACTIV, w przyszłości na Litwie może zostać rozmieszczonych choćby 10 tys. niemieckich żołnierzy i członków ich rodzin.
Pełna gotowość operacyjna planowana jest na 2027 rok, co oznacza, iż brygada zostanie ulokowana w Przesmyku Suwalskim – wąskim korytarzu między obwodem kaliningradzkim a Białorusią, uważanym za potencjalny punkt zapalny w razie konfliktu NATO–Rosja.
Podobne zobowiązania powzięły wcześniej Francja, Wielka Brytania i Kanada, które dowodzą batalionowymi grupami bojowymi NATO odpowiednio w Estonii, na Łotwie i na Litwie.
W tygodniach poprzedzających inaugurację mieszkańcy Wilna nie mogli nie zauważyć na ulicach rosnącej liczby żołnierzy w mundurach z niemieckim orłem.
Rozmieszczenie wojsk zmienia również krajobraz miasta – powstają szkoły i osiedla z niemieckim językiem wykładowym. realizowane są choćby rozmowy o uruchomieniu na Litwie niemieckojęzycznej stacji radiowej.
Współpraca zbrojeniówki
Litwa i Niemcy wzmacniają też współpracę w zakresie przemysłu wojskowego. Niemiecki gigant zbrojeniowy Rheinmetall – główny dostawca czołgów Leopard i amunicji artyleryjskiej – zwiększa swoją obecność w Europie Wschodniej, budując nowe zakłady na Litwie, w Rumunii i na Węgrzech.
W rejonie Radziwiliszek na Litwie trwa już budowa dużej fabryki pocisków artyleryjskich kal. 155 mm. Litwa z kolei konsekwentnie inwestuje w niemiecki sprzęt i technologie – od czołgów Leopard 2 po wozy opancerzone Boxer.