Niemcy: transseksualni przestępcy korzystają na zmianie prawa

zycierodzina.pl 4 dni temu

Widać już pierwsze efekty genderowego szaleństwa w Niemczech. Najpierw umożliwili transseksualnym przestępcom odbywanie kar w więzieniach dla kobiet. Potem wprowadzili ustawę o zmianie płci. Efekty? Gwałty w więzieniach i brak kary dla kryminalisty, który zmieni płeć.

Transseksualni przestępcy molestują współwięźniarki

Zaczęło się od tego, iż nasi zachodni sąsiedzi poszli na rękę transseksualistom. Na przykład: jeżeli mężczyzna, który miał wyrok i musiał odbywać go w więzieniu, ubierał i stylizował się na coś, co miało przypominać kobietę, to trafiał do więzienia dla kobiet. Nawet, gdy został skazany za gwałt na kobiecie i tak odbywał swój wyrok razem z kobietami. Tak więc współwięźniarki musiały dzielić cele, łazienki i całą przestrzeń więzienia z mężczyzną, który de facto udawał kobietę. Genderowe szaleństwo ogarnęło choćby wymiar sprawiedliwości. To musi skończyć się źle.

I tak w 2023 roku w Saksonii osadzony transseksualista molestował i groził współwięźniarkom. Masturbował się w obecności strażniczek. Trzeba było interwencji mediów oraz publikacji listu jednej z osadzonych, która prosiła o pomoc, żeby przenieść go do więzienia dla mężczyzn. Inny przypadek to transseksualista, który w więzieniu w Dolnej Saksonii dopuścił się aż trzech aktów przemocy seksualnej wobec osadzonych tam kobiet. Ten sam człowiek miał już wyrok za posiadanie pornografii dziecięcej. Wszystkie tego typu sytuacje są w Niemczech regularnie wycisza się i ignoruje, żeby obywatele o niczym nie wiedzieli. Terror ideologiczny i przymus akceptacji zboczeń trwa.

Zmiana płci przepustką dla kryminalistów

Na początku listopada ubiegłego roku Niemcy poszli jeszcze dalej w promocji dewiacji seksualnych. Rząd wprowadził ustawę o samostanowieniu, która umożliwia w dowolnym momencie zmianę płci według własnego upodobania. Teraz, po kilku miesiącach można ocenić efekty ustawy. W założeniu nowe prawo skierowane było do osób z zaburzeniami płciowymi, aby mogły się określać dowolnie. Czy ktoś czuje się mężczyzną, czy kobietą, a może jakimś pośrednim tworem – to już jego wybór.

Znaleźli się jeszcze inni chętni do korzystania z szalonego prawa. Mowa tu o wszelkich kryminalistach. Ustawa pozwala zmienić tożsamość płciową oraz dane osobowe. Za ujawnienie czyichś pierwotnych danych grozi kara do 10 tys. euro. Mamy więc idealne pole dla przestępców i recydywistów, których kartoteka będzie czysta po zmianie tożsamości. Warto tu przytoczyć postać neonazisty, który w dokumentach zmienił płeć i teraz żąda odszkodowania za to, iż w mediach został określony jako mężczyzna. Grozi mu kara pozbawienia wolności. Będzie mógł ubiegać się o skierowanie do kobiecego więzienia, podobnie jak inny transseksualni przestępcy.

Genderowi oszuści

Nowa sytuacja służy również różnego rodzaju oszustom. Zmiana płci pozwala uniknąć poboru do wojska, natomiast wielokrotna zmiana tożsamości pozwala tworzyć nowe konta bankowe i zaciągać pożyczki. Lewackie środowiska tradycyjnie wykazały się brakiem przewidywania, czego skutkiem jest obecna sytuacja w Niemczech. Zepsucie moralne w tym kraju widać gołym okiem. To, co obserwujemy na Zachodzie, powinno być dla Polaków przestrogą i impulsem do aktywnej walki z naporem genderowego walca.

Tekst: Mikołaj Brzyski

Idź do oryginalnego materiału