W niemieckich mediach społecznościowych narasta liczba postów wzywających do rewizji polskiej granicy zachodniej. Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) ocenia, iż to naturalny wzrost aktywności, nie skoordynowana akcja inspirowana z zewnątrz. Eksperci ostrzegają przed lekceważeniem trendu, mimo jego marginalnego charakteru.
Posty promują narrację o rzekomym historycznym prawie Niemiec do zachodnich terenów Polski i przedstawiają Niemcy jako ofiarę powojennych porozumień. Dotyczy to Śląska, Pomorza Zachodniego, Warmii i Mazur – terytoriów przyznanych Polsce po drugiej wojnie światowej.
Związek z popularnością AfD
Prof. Arkadiusz Stempin z Uczelni Korczaka, ekspert ds. Niemiec, wiąże trend ze wzrostem poparcia dla partii Alternatywa dla Niemiec. Powiedział w rozmowie z PAP: «Skrajna nacjonalistyczna prawica funkcjonuje jednak w zamkniętej bańce. W Niemczech ani inne partie, ani ich wyborcy nie są zainteresowani rewizją granic w Europie».
Profesor podkreślił, iż potencjał rozwoju takich poglądów jest ograniczony. «Większość elektoratu niemieckiego trwa choćby nie przy sprawie granicy polsko-niemieckiej, ale przy paradygmacie niezmieniania granic powstałych po roku 1945 r. To przekonanie jest bardzo silne i manifestuje się aprobatą granicy polsko-niemieckiej oraz protestem zdecydowanej większości niemieckiego społeczeństwa przeciwko agresji Putina na Ukrainę», tłumaczył w rozmowie z PAP.
Wpływ wojny w Ukrainie
Agresja Rosji na Ukrainę znacząco zmieniła nastawienie niemieckiego społeczeństwa wobec Rosji – z pozytywnego na negatywne. To wzmocniło poparcie dla zasady nienaruszalności powojennych granic europejskich.
Ostrzeżenie przed lekceważeniem
Janusz Reiter, były ambasador Polski w Niemczech i Stanach Zjednoczonych, ocenia kwestionowanie polskiej granicy zachodniej jako zjawisko marginalne, ale niebezpieczne. Powiedział PAP: «To jest oczywiście niebezpieczne, ponieważ jest coraz mniej ludzi pamiętających wydarzenia sprzed 80 i więcej lat, co zwiększa podatność na manipulacje. Ruchy nacjonalistyczne tworzą i podsycają poczucie krzywdy narodowej. W Niemczech pozostają one politycznym marginesem, ale nie wolno ich lekceważyć, ponieważ sprzyja im obecny klimat niepewności panujący w świecie zachodnim».
Reiter podkreślił znaczenie pojednania polsko-niemieckiego. «Dziś mamy granicę uznaną przez obie strony, jesteśmy państwami przyjaznymi, należymy do tych samych sojuszy i tych samych wspólnot. To jest dobro, o które trzeba zabiegać», wyjaśnił w wywiadzie dla PAP.
Wspólny interes
Były ambasador wskazał na konieczność przeciwdziałania nacjonalistycznej retoryce w debacie publicznej. «Możemy się spierać o wiele kwestii, ale łączy nas wspólny interes: obrona europejskiego ładu, który dał Polsce i Niemcom szansę życia w pokoju», zaznaczył.
Polska granica zachodnia została ustalona po 1945 roku na podstawie decyzji "Wielkiej Trójki" – USA, Wielkiej Brytanii i ZSRR – podczas konferencji w Jałcie i Poczdamie. Ziemie Zachodnie i Północne stały się częścią Polski w wyniku tych powojennych ustaleń.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).






