Niemcy wyślą wojsko do Ukrainy? CDU zapowiada: Nie ma alternatywy

news.5v.pl 2 dni temu

Solidnie wyposażone wojska Niemiec muszą zaangażować się w Ukrainie we adekwatnym czasie po zakończeniu wojny – ocenił Roderich Kiesewetter, polityk CDU, który odpowiada w tej partii za tematy związane z bezpieczeństwem. Ten były pułkownik Bundeswehry przekonuje, iż utrzymanie pokoju w Ukrainie dzięki „transatlantyckiej architektury” jest realnym scenariuszem.

W ocenie Rodericha Kiesewettera nie ma alternatywy dla rozmieszczenia żołnierzy RFN w Ukrainie po zakończeniu wojny. – Jako najsilniejszy gospodarczo kraj w Europie Niemcy muszą być przygotowane do wniesienia znaczącego wkładu w utrzymanie pokoju i europejską architekturę bezpieczeństwa – powiedział, cytowany przez „Schwäbische Zeitung”.

Niemieckie wojska w Ukrainie? „Siły pokojowe są skuteczne”

Jak stwierdził, Niemcy muszą zaangażować się w Ukrainie „we adekwatnym czasie” oraz „z solidnie wyposażonymi wojskami”. Zaangażowanie Berlina ma ponadto odbywać się w ramach Unii Europejskiej i NATO – ocenił przedstawiciel Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU).

ZOBACZ: Paraliż lotnisk w Niemczech. Doszło do poważnej awarii

Siły pokojowe są skuteczne i – biorąc pod uwagę nasze ograniczone zasoby materialne i ludzkie w Europie – realistycznym scenariuszem byłoby uwzględnienie utrzymania pokoju w Ukrainie w europejskiej i transatlantyckiej architekturze bezpieczeństwa, a tym samym w NATO – wyjaśnił Kiesewetter.

Większość Niemców (56 proc.) poparłaby rozmieszczenie międzynarodowych sił pokojowych w Ukrainie w przypadku zawieszenia broni – wynika z sondażu instytutu Yougov. Jednak tylko 23 proc. ankietowanych opowiada się za udziałem żołnierzy niemieckich, a 33 proc. deklaruje wprost, iż nie chce ich udziału.

Możliwa zmiana władzy w Niemczech. CDU na czele sondaży

CDU, do której należy Kiesewetter, może w tym roku na nowo przejąć władzę w Niemczech. W listopadzie rozpadła się tam trójpartyjna koalicja SPD, Zielonych i FDP, która rządziła krajem od 2021 roku. Następnie Bundestag nie udzielił wotum zaufania rządowi Olafa Scholza, otwierając drogę do przedterminowego głosowania parlamentarnego. Jego termin wyznaczono na 23 lutego.

ZOBACZ: Nielegalne fajerwerki utrapieniem Niemców. Niektóre pochodzą z Polski

Niemieckie media szykują się na przedwyborczy pojedynek kanclerza Scholza (SPD) i lidera opozycji Friedricha Merza (CDU/CSU). Jak wskazują jednak najnowsze sondaże, to właśnie ugrupowania chadeckie mogą liczyć na wyższe poparcie. Jedynie 7 proc. Niemców wierzy bowiem, iż SPD wygra wybory, co wynika z badania przeprowadzonego przez instytut badań opinii publicznej INSA dla „Bilda”.

nn/wka / Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Idź do oryginalnego materiału