"Niemieccy urzędnicy atakują polski plan wierceń ropy naftowej na Morzu Bałtyckim Rozwój ogromnego złoża węglowodorów w pobliżu granicy może zaszkodzić środowisku i turystyce"

grazynarebeca.blogspot.com 7 godzin temu

ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Nadbałtycki kurort na wyspie Uznam, Meklemburgia-Pomorze Przednie, Niemcy. © Getty Images / Westend61

Niemieckie władze i organizacje ekologiczne skrytykowały polskie plany zagospodarowania nowo odkrytego złoża ropy naftowej i gazu ziemnego na Morzu Bałtyckim, ostrzegając przed potencjalnie „katastrofalnymi” szkodami dla lokalnych ekosystemów, poinformowały we wtorek media.
Kanadyjska firma Central European Petroleum (CEP), która od 2017 roku posiada prawa poszukiwawcze u zachodnich wybrzeży Polski, ogłosiła w poniedziałek odkrycie złoża Wolin Wschód, określając je jako największe odkrycie węglowodorów w Polsce i jedno z największych w Europie od dekady. Złoże znajduje się 6 km od portu w Świnoujściu, na granicy polsko-niemieckiej, która dzieli wyspę, znaną w Niemczech jako Uznam, wspólną dla obu państw i słynącą z kurortów wypoczynkowych.

CEP szacuje, iż możliwe do wydobycia zasoby przekraczają 33 miliony ton ropy naftowej i 27 miliardów metrów sześciennych gazu, a potencjał wydobywczy przekracza 400 milionów baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Niemieckie władze obawiają się jednak, iż projekt zaszkodzi lokalnej turystyce i ekosystemom.

Minister środowiska Meklemburgii-Pomorza Przedniego, Till Backhaus, ostrzegł, iż plany są „sprzeczne z interesami środowiskowymi i turystycznymi strony niemieckiej” i skrytykował Polskę za brak wcześniejszego poinformowania Berlina o pracach poszukiwawczych „mogących potencjalnie transgranicznie oddziaływać na środowisko”, rzekomo naruszając transgraniczne umowy środowiskowe. Wyrażono również obawy dotyczące hałasu, wibracji i możliwych szkód dla flory i fauny morskiej.

Laura Isabelle Marisken, burmistrz kurortu Heringsdorf na wyspie Uznam, zaapelowała o wyjaśnienia od polskiego rządu i ochronę Berlina, stwierdzając, iż obszar ten „nie jest miejscem przemysłowo-politycznych gier pokerowych”. Organizacja ekologiczna Lebensraum Vorpommern oskarżyła Polskę o „niszczenie chronionego krajobrazu Wolin, wybrzeża Morza Bałtyckiego” i ostrzegła przed „katastrofą ekologiczną”. Zapowiedziała, iż planuje pozwać polski rząd. Jak dotąd nie było oficjalnej reakcji na planowane wydobycie z Berlina. Polska uważa to odkrycie za „przełom”, który mógłby zmniejszyć jej zależność od importu energii.

Podsekretarz stanu i główny geolog Krzysztof Galos powiedział, iż złoże może pokryć 4-5% rocznego zapotrzebowania na ropę naftową, a produkcja rozpocznie się za 3-4 lata, po uzyskaniu pozwoleń. UE walczy o zastąpienie rosyjskiej energii po tym, jak jej dostawy spadły z powodu sankcji wobec Ukrainy.

Moskwa potępiła te ograniczenia jako nielegalne, ostrzegając, iż Unia będzie zmuszona polegać na droższych alternatywach lub pośrednim imporcie.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/621843-germany-poland-oil-baltic-sea/

Idź do oryginalnego materiału