Niemieckie Patrioty w Polsce widziały rosyjskie drony. Przekazały dane, ale nie strzelały

natemat.pl 5 godzin temu
Dwa rozmieszczone w Polsce systemy Patriot z Niemiec miały na radarach rosyjskie drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Pomogły je namierzyć, ale nie podjęły działań.


W namierzeniu rosyjskich dronów, które w nocy naruszyły polską przestrzeń powietrzną, brały udział dwa stacjonujące w Polsce systemy obrony powietrznej Patriot niemieckiej Bundeswehry – podała agencja Reuters, powołując się na informacje z kręgów związanych z polityką bezpieczeństwa. Wcześniej źródła w NATO podały, iż rozmieszczone w regionie systemy Patriot wykryły drony na radarach, ale nie podjęły działań bojowych.

Celowy, ale nie "atak"


Według nieoficjalnych informacji ze źródeł NATO-wskich Sojusz nie klasyfikuje wtargnięcia rosyjskich dronów do polskiej przestrzeni powietrznej jako ataku. Jak dowiedziała się agencja Reutera, pierwsze sygnały wskazywały, iż wlot od sześciu do dziesięciu dronów nastąpił celowo.

Był to pierwszy raz, kiedy samoloty sojuszu przeciwstawiły się potencjalnym zagrożeniom w sojuszniczej przestrzeni powietrznej. W nocnej operacji uczestniczyły polskie myśliwce F-16, holenderskie samoloty F-35 oraz włoskie samoloty rozpoznawcze Awacs.

W związku ze zdarzeniem Polska zwróciła się do NATO o konsultacje na podstawie artykułu 4 traktatu. Poinformował o tym premier Donald Tusk w trakcie wystąpienia w Sejmie.

Polityk CDU: potrzebna konsekwentna i twarda reakcja


Konsekwentnej i twardej reakcji zażądał w środę (10.09.) polityk rządzącej w Niemczech chadecji Roderich Kiesewetter, członek Komisji Spraw Zagranicznych Bundestagu. Wezwał do dostarczenia Ukrainie niemieckich rakiet dalekiego zasięgu Taurus, o które Kijów prosił już od dawna.

"Rosyjskie drony lecą nad Polskę i Mołdawię. Wyrazy solidarności są nie na miejscu. Należy wreszcie zareagować konsekwentnie i stanowczo! Trzeba skończyć z gadaniną o negocjacjach pokojowych. Teraz trzeba dostarczyć Ukrainie systemy Taurus i zapewnić jej masowe wsparcie wojskowe, ponieważ Rosja czerpie korzyści z naszej słabości" – napisał Kiesewetter na X.

"Należy wyposażyć Ukrainę tak, aby mogła odeprzeć Rosjan, w tym przeprowadzać ataki na cele militarne w Rosji. Nasza wolność i samostanowienie są testowane przez Rosję i znajdują się w ogromnym niebezpieczeństwie" – podkreślił polityk.

"Rosja zobaczyła, jak działają nasze systemy"


Także niemiecki politolog Nico Lange wzywa do udzielenia Ukrainie większego wsparcia. "Po tej nocy, podczas której obrona przeciwlotnicza miała problemy z zaledwie kilkoma rosyjskimi dronami nad Polską, wszyscy partnerzy NATO powinni zastanowić się, czy Ukrainie należy udostępnić narzędzia do niszczenia rosyjskich fabryk dronów" – napisał na X.

W rozmowie z kanałem informacyjnym "Welt TV" Lange ocenił, iż wtargnięcie dronów na Polskę "nie było przypadkiem".

– Rosja zobaczyła, jak funkcjonują u nas systemy. Zebrała dane. Myślę, iż trzeba teraz mocno i konsekwentnie na to zareagować – powiedział ekspert. Zasugerował także rozszerzenie ochrony przestrzeni powietrznej NATO nad zachodnią Ukrainę.

W środę po południu niemiecki minister obrony Boris Pistorius ma wypowiadać się na forum Bundestagu, a także dla mediów, gdzie prawdopodobnie odniesie się do aktualnych wydarzeń w Polsce.

Opracowanie: Anna Widzyk


Idź do oryginalnego materiału