Francuski generał ostrzega przed konfliktem z Rosją
Generał Fabien Mandon, szef francuskiego sztabu generalnego, oświadczył, iż przygotowuje siły zbrojne na potencjalny konflikt z Rosją. Według niego Moskwa może być "skłonna do kontynuowania wojny w Europie". - Pierwszym celem, jaki postawiłem siłom zbrojnym, jest przygotowanie się na szok za trzy, cztery lata - powiedział członkom komisji obrony Zgromadzenia Narodowego. Zaznaczył, iż może to być "tylko formą testu", ale równie dobrze może okazać się "czymś bardziej brutalnym". Stwierdził również, iż Rosja może już prowadzić takie testy np. poprzez ataki hybrydowe w Europie.
REKLAMA
Rosja szykuje się do wojny z NATO?
Francuz podkreślił, iż "zakładanie, iż inwazja na Ukrainę w 2022 będzie ostatnim atakiem, to ignorowanie ryzyka". Według niego rosyjskie wojsko się reorganizuje, a Moskwa "ma jeden cel - stawienie czoła NATO". Wskazał również, iż Rosja postrzega Europę "jako słabą", a jednocześnie wykazuje "brak zahamowań w stosowaniu siły". - Jednak my mamy wszystko, co potrzebne, by czuć się pewnie. (...) Rosja nie może nas przestraszyć - dodał. Podkreślił, iż Europejczycy przewyższają Rosjan pod względem ekonomicznym, demograficznym i przemysłowym. - jeżeli nasi potencjalni rywale, nasi przeciwnicy, dostrzegą, iż staramy się bronić i iż jesteśmy zdeterminowani, to mogą się poddać. jeżeli poczują, iż nie jesteśmy gotowi do obrony, nie widzę, co mogłoby ich powstrzymać - kontynuował. Agencja AFP zwróciła uwagę, iż podobną analizę przedstawiły niemieckie służby specjalne. Według nich Rosja może przed 2029 rokiem "wejść w bezpośredni konflikt z NATO".
Zobacz wideo Rosja postrzega nasz wciąż jako zalążek imperium, który trzeba zniszczyć
Francja zwiększy budżet obronny
Generał wystąpił przed komisją obrony Zgromadzenia Narodowego, aby omówić nowy projekt budżetu obronnego. Według niego Francja w 2026 roku wyda o 13 proc. więcej na zbrojenia, podnosząc budżet do 57,1 mld euro. Będzie to stanowiło 2,2 proc. PKB kraju. Szef francuskiego sztabu generalnego podkreślał, iż konieczne jest zwiększenie wydatków na zbrojenia nie tylko ze względu na Rosję, ale także na kryzysy i zagrożenia ze strony terroryzmu na Bliskim Wschodzie. - Wszystko pęka - powiedział.
Przeczytaj także: Rosyjskie bombowce nad Bałtykiem. Leciały przez kilka godzin
Źródła: AFP, Politico, Ouest-France






