Niepokojące słowa: Sekretarz generalny NATO wezwał w czwartek do "przełączenia się na tryb wojennego myślenia". Chodzi przede wszystkim o zwiększenie wydatków na obronę. Mark Rutte stwierdził, iż Sojusz Północnoatlantycki nie jest gotowe na zagrożenia, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć ze strony Moskwy w nadchodzących latach. - Rosja przygotowuje się do długoterminowej konfrontacji z Ukrainą i z nami. Nie jesteśmy gotowi na to, co nas czeka za cztery do pięciu lat - podkreślił. Dodał, iż obecna sytuacja dot. kwestii bezpieczeństwa jest "najgorsza w jego życiu".
REKLAMA
"Podejmowanie ryzyka": Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego zauważył także, iż członkowie NATO wydawali ponad trzy procent PKB na obronę w czasie zimnej wojny, a przyszłe wydatki będą musiały być znacznie wyższe, niż obecny cel sojuszu wynoszący dwa procent. - Europejski przemysł obronny został osłabiony przez dekady niedoinwestowania i wąskich, narodowych interesów przemysłowych - powiedział Mark Rutte. Zachęcił też do inwestowania w innowacje i do "podejmowania ryzyka". - Inwestowanie w obronność to inwestowanie w nasze bezpieczeństwo - stwierdził.
Zobacz wideo Jak najskuteczniej bronić się przed Rosją?
Czytaj także: Mimo sankcji Rosja wciąż ma dostęp do zachodniej broni. Wiadomo, kto jej pomaga.
Źródło: Sky News, IAR