Niespodziewany ruch Donalda Trumpa wobec Białorusi. "Wielu rosyjskich urzędników wpadnie w panikę"
Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump w Gabinecie Owalnym Białego Domu, 13 lutego br. Po prawej prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko podczas ceremonii podpisania umowy z prezydentem Rosji w pałacu prezydenc
Donald Trump zdaje się nie mieć żadnych zahamowań. Tuż po rozmowie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem wysłał swoją delegację do drugiego przywódcy izolowanego przez Zachód — Aleksandra Łukaszenki. Krążą głosy, iż amerykańscy urzędnicy omawiali z przywódcą Białorusi układ, w ramach którego USA złagodziłyby sankcje nałożone m.in. na białoruskie banki. Posunięcie to może wywołać dużą konsternację na Kremlu, który nie przywykł do tego, by uzależniony od niego kraj prowadził jakąkolwiek samodzielną politykę.