Generał Ben Hodges, były dowódca sił lądowych USA w Europie, nie ma złudzeń, iż naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony było celową prowokacją. W ocenie wojskowego, działanie Rosji to następstwo wcześniejszej postawy Zachodu. - Tak właśnie wygląda nieudana próba odstraszenia - stwierdza w rozmowie z Wirtualną Polską.