Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Świdniku oraz Szkoły Podstawowej im. Marii Wójcik w Krępcu mieli niecodzienną okazję uczestniczenia w spotkaniu z bezpośrednim świadkiem historii, o której uczą się z książek. Był nim prof. Leszek Żukowski, uczestnik Powstania Warszawskiego, więzień obozów koncentracyjnych, naukowiec z dużymi osiągnięciami w pracy badawczej, major WP w stanie spoczynku, w latach 2013-2020 prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Spotkanie, zorganizowane w sali kameralnej Miejskiego Ośrodka Kultury, w całości miało charakter pytań i odpowiedzi. Na początek Profesor opowiadał o swoim pobycie w obozie koncentracyjnym Flossenburg, warunkach w jakich żyli więźniowie i o „marszu śmierci”, kiedy Niemcy ewakuowali ich do kolejnego obozu w Dachau. Ważnym rozdziałem jego młodości był udział w Powstaniu Warszawskim, w czasie którego walczył w batalionach „Chrobry I” i „Łukasiński”. Na początku był łącznikiem i żeby zostać pełnoprawnym żołnierzem musiał sam zdobyć broń w walce z niemieckimi żołnierzami. Miał wówczas zaledwie 15 lat. Ta historia z pewnością zrobiła wrażenie na słuchających go uczniach, którzy są w podobnym lub kilka młodszym wieku.
Uczniów interesowała również jego powojenna praca zawodowa, bo prof. Leszek Żukowski jest wybitnym specjalistą z dziedziny technologii drewna, uzyskując kolejne stopnie naukowe na swojej macierzystej uczelni SGGW. Nie zabrakło także bardziej osobistych pytań: o żonę i dzieci profesora oraz jego zainteresowania i zabawy w dzieciństwie.
– W dzieciństwie trochę chuliganiłem, np. organizowaliśmy walki obrzucając się kamieniami. Nie polecam tego, ale mi osobiście przydało się to w walkach powstańczych – śmiał się Leszek Żukowski.
Mimo tak wielu trudnych przeżyć w młodości i bardzo sędziwego wieku, Profesor opowiadał o swoim życiu często żartując i pokazując naturalną pogodę ducha. Jak mówili sami uczestnicy spotkania była to prawdziwie żywa lekcja historii. Na koniec chętni mieli okazję zrobić sobie wspólne zdjęcie z Profesorem.
![12 lat temu trudno było wyobrazić sobie wojnę w Europie. Dziś żałuję, iż nie poszedłem wtedy do wojska [OPINIA]](data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAAAIAAAACCAYAAABytg0kAAAAFElEQVQYV2N8+vTpfwYGBgZGGAMAUNMHXwvOkQUAAAAASUVORK5CYII=)
