


Tytułowe zdanie, choć doskonale znane i wielokrotnie powtarzane, w takim miejscu i takich okolicznościach zabrzmiało z ogromną mocą. Punktualnie o 4:45 rozpoczęły się wojewódzkie obchody 86. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Kolejny raz spotkaliśmy się na Międzynarodowym Cmentarzu Wojennym w Stargardzie. Na nekropolii spoczywa ponad 5000 jeńców i żołnierzy kilkunastu narodowości – uczestników zarówno I, jak i II wojny światowej.
W uroczystościach wzięli udział stargardzianie, przedstawiciele władz, służb mundurowych i duchowieństwa, członkowie organizacji społecznych oraz goście z całego regionu. – To niezwykle ważne żebyśmy na Międzynarodowym Cmentarzu Wojennym w Stargardzie i w całej Polsce oddali hołd ofiarom II wojny światowej i żebyśmy im całym sercem podziękowali. Bądźmy wdzięczni za ich determinację, siłę przetrwania, za podejmowanie każdej, choćby tragicznej walki. Patrząc dziś na naszą niepodległą ojczyznę, wiemy, iż cała ta ofiara nie poszła na marne. Dzięki temu poświęceniu żyjemy w kraju suwerennym – mówił prezydent Rafał Zając.
Wydarzenie rozpoczęło się o 4:45. To symboliczna godzina – właśnie wtedy w 1939 roku rozpoczął się ostrzał Westerplatte przez niemiecki pancernik Schleswig-Holstein. Podczas uroczystości w Stargardzie można było usłyszeć apel pamięci i salwę honorową dla wszystkich poległych żołnierzy. Odmówiono również modlitwę ekumeniczną, czyli wspólną modlitwę chrześcijan różnych wyznań. Uczestnicy obejrzeli też pokaz świetlno-muzyczny i wysłuchali wojskowej orkiestry.
Na cmentarzu wojennym w naszym mieście spoczywa 61 Polaków. To właśnie im poświęcamy szczególną uwagę w każdą rocznicę wybuchu II wojny światowej. Również tym razem oficjalne delegacje złożyły kwiaty na grobie płk. Ignacego Misiąga – żołnierza obu wojen światowych, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, odznaczonego m.in. Srebrnym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari. – Niech nasze spotkanie nie będzie tylko wspominaniem tragedii. Przypominajmy sobie wzajemnie, iż choćby w najciemniejszych czasach człowiek może odnaleźć siłę, wierność zasadom i solidarność. To właśnie te wartości sprawiły, iż Polska przetrwała – mówił prezydent Rafał Zając.
Po uroczystościach na cmentarzu wojennym oficjalne delegacje odwiedziły jeszcze dwa miejsca w Stargardzie. Symboliczne kwiaty złożono na grobie Jana Wojtowicza – westerplatczyka, starszego legionisty, walczącego u boku mjra Henryka Sucharskiego. Żołnierz spoczywa na nekropolii przy ul. T. Kościuszki. Biało-czerwone wiązanki pojawiły się również pod tablicą na budynku przy ul. M. Konopnickiej 15. Właśnie tam mieszkał Jan Wojtowicz.
Zdjęcia: UM w Stargardzie






































