NIK pozytywnie ocenia Komisję ds. Pedofilii za 2024 rok

upday.com 5 godzin temu

Sejm przyjął w środę raport NIK dotyczący działania Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania pedofilii za rok 2024. Najwyższa Izba Kontroli przyznała komisji najwyższą możliwą ocenę - pozytywną. Wcześniej tego samego dnia podczas obrad komisji sejmowych rozmawiano o nagrodzie, którą przyznała sobie przewodnicząca Karolina Bućko. Członkowie Państwowej Komisji w oświadczeniu ocenili, iż działanie Bućko było bezprawne.

W rozmowie z PAP Karolina Bućko odnosząc się do nagród podkreśliła, iż "nie doszło ani do naruszenia żadnego przepisu, ani do zaburzenia gospodarki finansowej urzędu, co potwierdza raport NIK". Zwróciła uwagę, iż raport Najwyższej Izby Kontroli przyznał Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu małoletnich poniżej 15 lat "najwyższą możliwą ocenę - pozytywną".

Jak zauważyła, "NIK nie stwierdziła żadnej nieprawidłowości z zakresu realizacji zadań merytorycznych (ustawowych), ani z zakresu realizacji gospodarki finansowej za 2024 r.". Kontrolerzy Izby w swoich zaleceniach zwrócili jedynie uwagę parlamentarzystom, iż należy uregulować kwestię braku jednoznacznych przepisów określających, kto jest adekwatny do przyznawania nagród w jednostkach niezależnych od Prezesa Rady Ministrów.

NIK nie miała zastrzeżeń do nagrody

Mecenas Bućko podkreśliła, iż kontrolerzy "nie mieli zastrzeżeń odnośnie samego faktu przyznania nagrody". NIK stwierdziła, iż w świetle obowiązującego prawa zupełnie niepotrzebnie pytała członków Państwowej Komisji o ich zdanie w tej kwestii, ale chciała być jak najbardziej transparentna.

Wniosła na posiedzenie Państwowej Komisji 18 grudnia 2024 r. punkt dotyczący możliwości przyznania nagród i rozdysponowania kwotą, która była dostępna z oszczędności z funduszu wynagrodzeń. Oszczędności powstały w związku z okresem, kiedy nie był obsadzony pełen skład Państwowej Komisji.

Działanie w dobrej wierze

"Moje działanie w dobrej wierze, czyli zaangażowanie całej Komisji w tę decyzję, którą zgodnie z prawem mogłam podjąć sama, Najwyższa Izba Kontroli nazwała »redundantnym«, czyli nadmiarowym" - zaznaczyła Bućko. W ocenie NIK-u, powinna taką decyzję podjąć samodzielnie jak to ma miejsce w przypadku innych tego typu instytucji, ponieważ posiada takie uprawnienia jako kierownik jednostki.

Mecenas Bućko zwróciła uwagę, iż podobne uprawnienia mają np. instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Pacjenta, czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. "Tam od lat nagrody przyznawane są w takim trybie i nie słyszałam, przynajmniej w przestrzeni medialnej, żeby ktokolwiek zakwestionował taką formę i tryb" - dodała.

Specyfika organu kolegialnego

Ze względu na specyfikę Państwowej Komisji jako organu kolegialnego, kierując się zasadami etyki i przejrzystości uznała, iż należy tę kwestię przedstawić na posiedzeniu komisji, co zrobiła w grudniu 2024 roku. "I to właśnie tylko do tego NIK miał zastrzeżenia. Uznał on, iż Państwowa Komisja jako Komisja, a nie urząd, nie ma do tego kompetencji ustawowych" - powiedziała mecenas.

NIK wskazała również, iż kompetencję do przyznawania nagród ma tylko i wyłącznie osoba, która kieruje jednostką budżetową, czyli przewodnicząca Komisji. Natomiast członkowie nie mają takich uprawnień. "Paradoksalnie, gdybym przyznała nagrodę sama sobie, bez podnoszenia tej kwestii na posiedzeniu przy całej Komisji, żadnego problemu by nie było" - stwierdziła Bućko.

Nieobecność na komisji sejmowej

Podczas środowych obrad Komisji do Spraw Dzieci i Młodzieży oraz Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka podano informację, iż mecenas Bućko jest na L4. "Byłam na opiece nad moją mamą, która ma nowotwór, a nie na żadnym L4" - podkreśliła mecenas.

Kontaktowała się wcześniej z przewodniczącymi komisji sejmowych i prosiła o odroczenie terminu posiedzenia, do czasu, gdy sytuacja zdrowotna jej mamy się ustabilizuje. Według lekarzy powinno to nastąpić w ciągu miesiąca. "Bardzo zależało mi, aby stawić się na komisjach sejmowych osobiście, żeby wyjaśnić to nieporozumienie" - mówiła.

Pozytywna ocena działalności

Wysłała obszerny plik z wszelkimi niezbędnymi dokumentami przedstawiające jej zgodne z prawem działanie w kwestii nagród oraz prezentujące wykonanie ustawowych zadań Państwowej Komisji. Dotyczyły one zarówno bardzo udanej działalności merytorycznej, jak i bezbłędnej gospodarki finansowej.

"Sukcesy działania Komisji zostały jednoznacznie stwierdzone w raporcie NIK za rok 2024, z czego jako jej przewodnicząca oraz kierownik urzędu jest niezwykle dumna" - podkreśliła. Podziękowała prawie 50 pracownikom Państwowej Komisji, którzy nie dość, iż są świetnie wykwalifikowani, to jeszcze oddani misji społecznej.

Pierwszy pozytywny raport od 2020 roku

Zwróciła uwagę, iż "rok 2024 był pierwszym od 2020 r., czyli od czasu działania Państwowej Komisji, ocenionym w pełni pozytywnie przez NIK zarówno w zakresie gospodarki finansowej jak i działań merytorycznych". Podkreśliła, iż dopiero za jej kadencji Departament Postępowań Wyjaśniających zaczął przeprowadzać regularne postępowania wyjaśniające, które ruszyły pełną parą w kwietniu 2024 r.

Przypomniała, iż 25 czerwca br. na posiedzeniu sejmowej komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka wyjaśniała kwestię nagród. Przedstawiciel NIK, Rafał Zyzik, który był kontrolerem w urzędzie bronił wówczas jej stanowiska. "I chyba wszyscy możemy się zgodzić, iż ze względu na jej autorytet i niezależność, z NIK się nie dyskutuje" - stwierdziła.

Rosnąca liczba spraw

Poinformowała, iż w tej chwili w Państwowej Komisji jest 349 spraw przedawnionych a kolejne cały czas do Komisji wpływają. "Mamy świadomość, iż ich liczba wciąż będzie rosła, ponieważ zgłaszają się kolejne ofiary pedofilii" - podkreśliła Bućko.

Z raportu "Internet Dzieci", współtworzonego przez Państwową Komisję wynika, iż w ciągu roku odnotowano 400 proc. wzrostu treści CSAM-em, czyli treści zawierające wykorzystanie seksualne małoletnich w przestrzeni internetowej. Z tych 349 spraw, które wpłynęły, Komisja podjęła już 141, co oznacza, iż osoby pokrzywdzone czekają na swój termin.

Pomoc dla pokrzywdzonych

"Dla mnie najważniejsze są osoby pokrzywdzone. Jeszcze jako adwokat nieustannie angażowałam się w bezpłatną pomoc na ich rzecz, działając pro bono" - oświadczyła. W swoim wolnym czasie, którego ma bardzo mało ze względu na obowiązki przewodniczącej, rozmawia z osobami pokrzywdzonymi, zarówno na żywo, jak i w Internecie.

"Chcę, żeby odzyskali poczucie sprawiedliwości. Oni bardzo na naszą Komisję liczą. I ja zrobię wszystko, żeby im to poczucie sprawiedliwości przywrócić" - oświadczyła. Karolinę Marię Bućko na przewodniczącą Państwowej Komisji do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej 15 lat Sejm wybrał 7 grudnia 2023 r.

Historia komisji i jej wyzwania

Bućko ukończyła studia prawnicze na UAM w Poznaniu, ukończyła aplikację komorniczą, prokuratorską i adwokacką, a zawodowo prowadzi własną kancelarię adwokacką. Wielokrotnie reprezentowała w sądzie ofiary przestępstw "przeciwko wolności seksualnej i obyczajności" oraz "innych przestępstw natury seksualnej".

Państwowa Komisja ds. Pedofilii została powołana przez Sejm 24 lipca 2020 r. W końcu marca 2023 r. rezygnację z funkcji przewodniczącego złożył prof. Błażej Kmieciak. 26 lipca 2024 r. Sejm odwołał dwie członkinie komisji Barbarę Chrobak i Hannę Elżanowską z powodu informacji o stosowaniu mobbingu i niegospodarności.

Magdalena Gronek (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału