Nowa przełomowa doktryna Pentagonu! USA mówi wprost: naszą misją jest konflikt.

warszawawpigulce.pl 1 godzina temu

Pentagon zmienia kurs. Generałowie zaniepokojeni, szef resortu nie pozostawia złudzeń. W amerykańskiej armii trwa bezprecedensowa dyskusja o przyszłości. Najwyżsi dowódcy zostali wezwani do bazy Quantico w Wirginii, gdzie sekretarz obrony Pete Hegseth zaprezentował nową strategię Pentagonu.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.

Słowa, które padły, nie pozostawiają miejsca na interpretacje. od dzisiaj jedyną misją armii USA ma być przygotowanie do wojny.

Generałowie, którzy przez dekady działali według zasad globalnej obecności i wsparcia sojuszników, zareagowali z niepokojem. Nowa doktryna oznacza odejście od szerokiej aktywności ofensywnej na całym świecie i ograniczenie amerykańskiego zaangażowania w regionach dotąd uważanych za strategiczne. Hegseth podkreślił, iż pokój można chronić wyłącznie siłą, a armia musi być gotowa na każdy scenariusz, choćby jeżeli wojna nie jest pożądana.

Zmiany obejmują nie tylko kierunki działań, ale także wewnętrzne standardy. Pentagon chce odejść od politycznej poprawności, wprowadzić ostrzejsze normy sprawności fizycznej i wyglądu żołnierzy, a także przywrócić rygor w szkoleniu nowych rekrutów. Instruktorzy mają zyskać prawo do wprowadzania elementu strachu, by hartować przyszłych wojskowych.

Ta rewolucja budzi ogromne emocje wśród oficerów i sojuszników USA. Wielu obawia się, iż defensywna retoryka połączona z akceptacją wojny jako jedynej misji osłabi NATO i zachęci przeciwników do testowania determinacji Waszyngtonu. Szczególnie w Europie Środkowo-Wschodniej pojawia się pytanie, czy Ameryka nie ograniczy swojego zaangażowania i czy nowe priorytety nie doprowadzą do strategicznych luk w systemie bezpieczeństwa.

Nowy kurs Pentagonu jest więc nie tylko wojskową korektą, ale także politycznym trzęsieniem ziemi. USA, które przez dekady deklarowały rolę światowego strażnika, otwarcie przyznają, iż nie zamierzają już być globalnym policjantem. Armia ma być narzędziem walki, a nie dyplomacji. Dla świata oznacza to wejście w epokę niepewności, w której najpotężniejsze państwo globu koncentruje się na wojnie jako podstawowym celu swojego istnienia.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału