- Teraz Rosjanie próbują nas wciągnąć w pułapkę, żebyśmy wrzucili więcej swoich rezerw do obwodu kurskiego. Chcą zrobić coś podobnego, co udało nam się zrobić na północy obwodu charkowskiego - twierdzi Wasyl Pechnio. Zdaniem eksperta w ostatnich tygodniach rosyjskie dowództwo zdecydowało o rozpoczęciu nowego etapu walk na terenach zajętych przez Siły Zbrojne Ukrainy.