Choć sam dokument pozostanie tajny, jego główne założenia już teraz budzą zainteresowanie i spekulacje wśród sojuszników USA. Jak przypomina Bloomberg, w ostatnich tygodniach sojusznicy Trumpa coraz częściej wspominali o koncepcji „pokoju poprzez siłę”, która ma być fundamentem amerykańskiej strategii. Wśród potencjalnych rozwiązań rozważane są:
* zwiększenie pomocy militarnej dla Ukrainy
* wprowadzenie sankcji gospodarczych wobec Rosji
* organizacja rozmów pokojowych z udziałem wszystkich stron konfliktu
Generał Kellogg jeszcze w tym miesiącu planuje swoją pierwszą wizytę w Kijowie oraz spotkania z europejskimi sojusznikami. W Ukrainie najprawdopodobniej dojdzie do rozmów z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, który także nie zamierza pozostawać bierny. Ukraiński przywódca planuje serię spotkań w krajach Zatoki Perskiej tuż po konferencji w Monachium, szukając dodatkowego wsparcia dla swojego kraju.
Zełenski już wcześniej deklarował gotowość do rozmów z Rosją, jednak pod warunkiem obecności przy stole negocjacyjnym przedstawicieli USA i Unii Europejskiej. Waszyngton nie zamierza rezygnować z presji na Moskwę – podkreśla Bloomberg. Prezydent USA zagroził Rosji „ogromnymi sankcjami” w przypadku odmowy rozmów. Jednocześnie zwiększyła się częstotliwość kontaktów między amerykańskimi i rosyjskimi przedstawicielami, co może sugerować pewne przygotowania do negocjacji.
Z kolei Ukraina wciąż utrzymuje, iż jej głównym celem jest członkostwo w NATO – choć, jak przyznają sami ukraińscy politycy, jest to perspektywa bardziej odległa. Według danych NATO, w 2022 roku Ukraina otrzymała ponad 1,5 mld dolarów pomocy wojskowej od państw członkowskich Sojuszu.
Warto zauważyć, iż wojna w Ukrainie trwa już od 2014 roku i przyniosła dotąd ponad 13 000 ofiar śmiertelnych. Konflikt ten ma także poważne konsekwencje gospodarcze, w tym kryzys migracyjny i niedobór żywności. Zgodnie z danymi ONZ, w 2022 roku ponad 3,5 mln Ukraińców opuściło swoje domy w poszukiwaniu bezpieczeństwa.
W związku z tym, społeczność międzynarodowa powinna podejmować wszelkie starania, aby rozwiązać ten konflikt i przywrócić pokój w regionie. Nowy plan pokojowy przygotowany przez administrację Trumpa może być ważnym krokiem w tym kierunku, choć jego skuteczność zależy od wielu czynników, w tym od gotowości wszystkich stron do negocjacji i kompromisu.