Prezydent Andrzej Duda uczcił 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej w Krakowie, gdzie pojawił się po godz. 14 na placu im. ojca Adama Studzińskiego przy kościele św. Idziego położonym na Starym Mieście.
Andrzej Duda podczas obchodów 85. rocznicy Zbrodni Katyńskiej
– Tamta zbrodnia zapisała się czarnymi zgłoskami żałoby w dziejach naszego narodu i naznaczyła komunistyczny reżim – i sowiecki, i ten później, który na sowieckich bagnetach został przyniesiony do Polski – po pierwsze krwią patriotów, a po drugie kłamstwem, które oni przez całe lata próbowali wcisnąć polskiemu narodowi i światu, próbując zniekształcić i zatrzeć tamtego straszliwego mordu, tamtego ludobójstwa – mówił prezydent.
Przypomniał, iż sowieci „z zimna krwią zamordowali strzałem w tył głowy ponad 22 tys. polskich oficerów”.
Duda zaznaczył, iż w 1920 roku „polscy patrioci, polska armia przede wszystkim składająca się z ochotników przechyliła szalę polsko-sowieckiej wojny i bolszewików na wschód”. – To skompromitowało samego Stalina jako dowódcę wojskowego. Stalin nigdy tego nie darował, dlatego to na jego polecenie, na jego rozkaz dokonano brutalnej rzezi na polskich jeńcach – oficerach Wojska Polskiego objętych konwencjami międzynarodowymi – mówił Duda.
ZOBACZ: Rocznica Zbrodni Katyńskiej. „Brakuje słów, aby zrozumieć bezsens zbrodni”
– To było ludobójstwo, bo mordowano z premedytacją istotną część polskiej elity, to byli ludzie z wyższym wykształceniem, to była polska inteligencja. Zostali brutalnie zamordowani, chciano ich zetrzeć z życia i pamięci. Zdołali ich zamordować, ale nigdy nie zdołali wydrzeć z pamięci najbliższych i z pamięci naszego narodu ich i ich niezwykłej bohaterskiej postawy, tego, że nie dali się złamać, nie poszli na współpracę tego, iż pozostali dumnymi Polakami i patriotami do samego końca, do ostatnich chwil życia – mówił.
– Dziś otwarcie mówimy o pamięci historycznej. Zapłaciliśmy za tę prawdę 15 lat temu, gdy polska delegacja na czele z Prezydentem Lechem Kaczyńskim i Małżonką zginęła w drodze do Katynia. Polska krew znów wsiąkła w katyńską ziemię – przypomniał.
– Cześć i chwała bohaterom, wieczna pamięć poległym. Wieczna hańba zbrodniarzom – zakończył prezydent.
W związku z obchodami Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, w niedzielę od rana realizowane są uroczystości upamiętniające 85. rocznicę tego tragicznego wydarzenia.
85. rocznica Zbrodni Katyńskiej
Do niewoli w ZSRS dostało się około. 15 tys. polskich oficerów. Decyzja o ich wymordowaniu – jako wrogów komunizmu i Związku Radzieckiego – zapadła na najwyższym szczeblu. Zgodnie z dekretem władz ZSRS, podpisanym przez Stalina 5 marca 1940 r., NKWD zamordowało około 22 tys. obywateli polskich, w tym oficerów Wojska Polskiego, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej oraz osób cywilnych należących do elit II Rzeczypospolitej Polskiej.
Zbrodnia wyszła na jaw 13 kwietnia 1943 r. Przez wiele lat władze sowieckiej Rosji wypierały się odpowiedzialności za to ludobójstwo, przerzucając winę na III Rzeszę Niemiecką.
Związek Sowiecki do zbrodni katyńskiej przyznał się dopiero 13 kwietnia 1990 r. Wówczas, w komunikacie rządowej agencji TASS oficjalnie potwierdzono, iż polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. przez NKWD. Jako winnych wskazano komisarza NKWD Ławrientija Berię i jego zastępcę Wsiewołoda Mierkułowa. Strona rosyjska wyraziła głębokie ubolewanie w związku z tragedią katyńską, nazywając ją „jedną z cięższych zbrodni stalinizmu”.
13 kwietnia przypada Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, ustanowiony 14 listopada 2007 r. uchwałą Sejmu RP.
Także decyzją Sejmu, rok 2025 jest Rokiem Polskich Bohaterów z Katynia, Miednoje, Charkowa i Bykowni.
