Ministerstwo Obrony Narodowej wycofało się z planów rewitalizacji Pomnika Czynu Powstańczego na Górze św. Anny, mimo iż na ten cel przeznaczono blisko 50 milionów złotych. Poseł Marcin Ociepa oskarża rządzących o sabotowanie projektu i lekceważenie pamięci o powstaniach śląskich. MON tłumaczy decyzję innymi priorytetowymi wydatkami.
Za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy część terenu Góry św. Anny, na którym znajduje się Pomnik Czynu Powstańczego wraz z przyległym amfiteatrem wykutym w skale, przekazano w zarząd MON. Ministerstwo miało przeprowadzić gruntowną rewitalizację niszczejącego obiektu.
Jak przypominał na poniedziałkowej konferencji prasowej w Opolu poseł Marcin Ociepa, na ten cel przeznaczono blisko 50 milionów złotych. Po zmianie władzy MON poinformował jednak, iż ze względu na inne i ważne wydatki, pieniądze zostały przeznaczone na inne potrzeby resortu.
MON sabotuje rewitalizację pomnika
Zdaniem Ociepy, tłumaczenia resortu są niewiarygodne, a rządzący konsekwentnie unikają rozmowy na temat stanu zabytkowego obiektu. Parlamentarzysta oskarża marszałka Sejmu Szymona Hołownię wraz z całą koalicją 13 grudnia o nieustanne sabotowanie rewitalizacji pomnika.
«Złożona przeze mnie już pół roku temu uchwała sejmowa trafiła do sejmowej zamrażarki. Przypominam, iż blisko 50 milionów złotych zostało wpisane w plan inwestycji budowlanych MON» - powiedział Ociepa. Jako były wiceminister obrony narodowej podkreślił, iż państwo polskie dysponuje środkami finansowymi na realizację tej inwestycji.
Kłamstwo o braku środków
«To jest nieprawda, to jest mówiąc wprost - kłamstwo, iż albo będzie jeden czołg więcej, albo Góra Świętej Anny» - stwierdził poseł. Zdaniem parlamentarzysty, działania władz świadczą o tym, iż dla polityków KO, PSL i Lewicy pamięć o trzech powstaniach śląskich okazała się drugorzędna.
Ociepa podkreślił, iż powstania śląskie były wydarzeniem o znaczeniu ogólnopolskim i miały olbrzymi wpływ na odbudowę państwa polskiego po latach zaborów. Szczególnie ubolewa nad postawą kierownictwa MON, czyli PSL, które dużo mówi o Ojcach Niepodległości.
Ojcowie Niepodległości wspierali powstania
«Przypominam, iż wszyscy Ojcowie Niepodległości wspierali aktywnie powstania śląskie. Na rozkaz Józefa Piłsudskiego przerzucano tam wojsko» - przypomniał poseł. Bardzo wielu ochotników, także cywilów z różnych części Polski, jechało na Górny Śląsk, żeby stanąć do zbrojnej walki o przyłączenie tego obszaru do Polski.
«Dla mnie kwestia zabrania tych pieniędzy i blokowania tej inwestycji jest wyjątkowo haniebna» - uważa Ociepa. Zdaniem parlamentarzysty, troska o konieczność utrzymania pamięci o ludziach, którzy ryzykowali własnym życiem i zdrowiem dla Polski, nie powinna podlegać żadnym dyskusjom politycznym.
Niepokojące plany zwrotu obiektu
Za niepokojące Ociepa uznał wypowiedzi przedstawiciela MON podczas obrad podkomisji obrony narodowej o możliwości zwrotu obiektu samorządowi powiatowemu. Przypomniał, iż właśnie ograniczenia finansowe samorządu były powodem przejęcia terenu pomnika i amfiteatru przez MON z rąk starostwa.
«Widać, iż kierownictwo MON kompletnie nie rozumie tego tematu, a jednocześnie wyrządza olbrzymią szkodę pamięci historycznej, na co nie może być zgody» - stwierdził poseł. Apeluje do wszystkich parlamentarzystów i samorządowców województwa, żeby wyszli z logiki partii politycznej, do których należą.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.