W Sokółce odbyły się uroczystości upamiętniające 105. rocznicę Bitwy Niemeńskiej – starcia uznawanego za drugą, po Bitwie Warszawskiej, kluczową fazę wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku. To właśnie nad Niemnem Polacy odnieśli ostateczne zwycięstwo nad bolszewicką Rosją.
Obchody rozpoczęły się od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy na grobach żołnierzy poległych w bitwie. W intencji bohaterów odmówiono modlitwę, którą poprowadził proboszcz parafii św. Antoniego Padewskiego w Sokółce, ks. Jarosław Ciuchna.
Następnie uczestnicy wzięli udział w uroczystej mszy świętej w Sanktuarium Najświętszego Sakramentu. Nabożeństwo, odprawione z udziałem pocztów sztandarowych, również przewodniczył ks. Ciuchna.
– Cieszę się, iż możemy dziś z wielkim szacunkiem oddawać hołd bohaterom, wspominając dzieła naszych dziadów, żołnierzy, którzy walczyli za wolność Polski i polegli – mówił kapłan podczas homilii.
Po zakończonej modlitwie uczestnicy uroczystości, prowadzeni przez Miejską Orkiestrę Dętą z Sokółki i towarzyszące jej mażoretki, przemaszerowali ulicami miasta na plac przed pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Tam rozpoczęła się główna część obchodów. Uroczystość zainaugurowano wspólnym odśpiewaniem Hymnu Narodowego.
Następnie wygłoszono przemówienia okolicznościowe. Mówcy przypominali o znaczeniu Bitwy Niemeńskiej w dziejach Polski, podkreślali odwagę i poświęcenie żołnierzy, którzy 105 lat temu bronili wolności ojczyzny, oraz wskazywali na konieczność pielęgnowania pamięci o tamtych wydarzeniach w kolejnych pokoleniach.
– Chciałbym dziś oddać hołd wszystkim, którzy na ziemi sokólskiej oddali swoje życie w 1920 roku, w szczególności podhalańczykom, ale także mieszkańcom naszego powiatu. To są nasi prawdziwi bohaterowie, których pamięć powinniśmy czcić – mówił Piotr Rećko, starosta sokólski.
Podkreślił, iż to dzięki ich poświęceniu możemy dziś mówić po polsku i żyć w wolnym kraju.
– Dwudziestolecie międzywojenne dało nam możliwość wychowania całego pokolenia młodych, wspaniałych ludzi i budowania fundamentów niepodległej Polski. Jednak najistotniejsze z naszego punktu widzenia pozostaje dziedzictwo Bitwy Niemeńskiej, dziedzictwo żołnierzy i bohaterów, którzy stanęli w obronie Ojczyzny – zaznaczył.
Starosta zwrócił uwagę, iż pamięć o tamtych wydarzeniach powinna wybrzmiewać w sercach wszystkich Polaków, a szczególnie wśród żołnierzy, którzy w tej chwili są gwarantem bezpieczeństwa kraju. Tym bardziej, iż historia niestety lubi się powtarzać.
– Tak jak 105 lat temu, tak i dziś ze wschodu napływa ogromne zagrożenie. To, co obserwujemy od długiego ma charakter wojny hybrydowej. Wydarzenia ostatnich dni i tygodni pokazały, iż granice i terytorium państwa polskiego są realnie naruszane przez wroga – podkreślił.
Jak zaznaczył, samorządowcy mają szczególną rolę do odegrania w obecnej sytuacji. Konieczne jest zapewnienie odpowiednich środków na rozwój obrony cywilnej i wsparcie dla służb dbających o bezpieczeństwo obywateli.
– To nasz obowiązek wobec przeszłości i przyszłości. My, samorządowcy, musimy w sposób odpowiedzialny budować przyszłość Ojczyzny, rozwijać system obrony cywilnej i czerpać siłę z dziedzictwa bohaterów września 1920 roku. Jako przedstawiciele lokalnych społeczności powinniśmy upominać się o każdego polskiego żołnierza, by miał pełne prawo bronić granic bez obaw o konsekwencje. Żołnierz, który staje w obronie Ojczyzny, jest bohaterem i tak powinien być traktowany. Cześć i chwała bohaterom. Niech żyje wolna Polska! – zakończył swoje wystąpienie starosta.
Następnym elementem obchodów było uroczyste złożenie wieńców pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego. Towarzyszył temu występ Miejskiej Orkiestry Dętej z Sokółki wraz z mażoretkami, który nadał wydarzeniu wyjątkowo podniosły charakter.
Organizatorami uroczystości byli: Gmina Sokółka, Powiat Sokólski oraz Parafia pw. św. Antoniego Padewskiego w Sokółce.
Po części oficjalnej uczestnicy zostali zaproszeni na piknik wojskowy, stanowiący okazję do wspólnego spotkania mieszkańców, rozmów o historii oraz prezentacji wojskowego sprzętu.
—————————————-
Polskie zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej zadało Armii Czerwonej poważny cios i odmieniło losy wojny polsko-bolszewickiej. Od tego momentu inicjatywa znalazła się w rękach Wojska Polskiego. Decydujące rozstrzygnięcie przyniosła jednak dopiero Bitwa Niemeńska stoczona we wrześniu 1920 roku.
Główne siły bolszewickie skoncentrowały się w rejonie Grodna. Obie strony były wyczerpane wcześniejszymi starciami, dlatego najważniejsze znaczenie miało to, kto pierwszy podejmie ofensywę. 20 września do ataku ruszyła 2. Armia gen. Edwarda Rydza-Śmigłego. Walki były wyjątkowo zacięte, a przełom nastąpił dopiero po uderzeniu polskiej grupy północnej na Sejny, które pozwoliło zdobyć miasto i przekroczyć Niemen.
Marszałek Józef Piłsudski, dostrzegając szansę, zdecydował się na okrążenie przeciwnika. Dzięki bohaterskiej postawie żołnierzy 1. Dywizji Piechoty Legionów udało się zatrzymać część wycofujących się oddziałów Armii Czerwonej, a następnie rozpocząć skuteczny pościg.
Bitwa nad Niemnem zakończyła się 26 września 1920 roku całkowitym odwrotem bolszewików. Zwycięstwo to ostatecznie oddaliło zagrożenie ze wschodu i przypieczętowało niepodległość odrodzonej Polski.
Sylwia Matuk, fot. Jarosław Stasiulewicz


























































