Książka „Ojciec Kolbe nie wszystkim znany. Wybór wspomnień” pozwala Czytelnikom na świeże spojrzenie na wielkiego polskiego męczennika. Jej lektura zadowoli szczególnie tych, którym postać o. Kolbego jest już bliska; zaprzyjaźnić się z franciszkaninem będą mogli jednak i ci, którzy dotąd znali go jedynie z pewnych ogólników. W zebranych w pracy świadectwach świętość zamęczonego przez nazistów ojca promienieje bardzo jasno.
Ojciec Maksymilian Kolbe nie przestaje inspirować katolików na całym świecie. Polski święty jeszcze niezwykle popularny wśród wierzących w wielu krajach świata, choćby w Niemczech czy Stanach Zjednoczonych. W ubiegłym roku miałem okazję zapoznać się z książką znanego amerykańskiego dziennikarza Sohraba Ahmariego, muzułmanina urodzonego w Iranie, który popadł w ateizm, a wiarę katolicką odkrył dopiero w Stanach. Ahmari wśród swoich największych inspiracji wymieniał właśnie ojca Kolbego: zarówno jego męczeńską śmierć jak i wiele dzieł jego życia.
Ojciec Kolbe fascynuje, bo radykalna wierność prawdzie w Osobie Jezusa Chrystusa zawsze jest fascynująca. Stąd każda inicjatywa wydawnicza, która przybliża jego postać, zasługuje na dobre przyjęcie i propagację. Tym więcej dotyczy to książki wydanej właśnie przez Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów.
To zbiór kilkudziesięciu świadectw o ojcu Maksymilianie – członków jego rodziny, współbraci w zakonie, biskupów, kapłanów, sióstr zakonnych, świeckich. Wspomnienia te wybrano spośród tych, które zebrano w czasie przygotowywania i przeprowadzania procesu beatyfikacyjnego męczennika.
Książka ma długą historię. Przygotowali ją przed laty ojcowie franciszkanie Lutosław Pieprzycki, Jan A. Książek i Władysław K. Kaczmarek; rzecz planowano wydać pierwotnie w roku 1979, co nie było jednak możliwe. Wydawnictwo Niepokalanów postanowiło odnowić tę inicjatywę po niemal 45 latach, czego efektem jest prezentowana praca.
„Mimo iż książka czekała w redakcji w Niepokalanowie na swoje wydanie ponad 40 lat, nic nie straciła ze swej aktualności. Przeciwnie, dziś, gdy po kanonizacji św. Maksymilian jest powszechnie znany na całym świecie, świadectwa konkretnych ludzi ukazują nam jego świętość w jeszcze większym blasku. Pokazują, iż był on człowiekiem z krwi i kości, zmagającym się z trudnościami i problemami, ale też potrafiącym je przezwyciężać poprzez bezgraniczne zaufanie Bożej Opatrzności i oddanie się Niepokalanej” – napisał we wstępie prowincjał o. Grzegorz Bartosik, który udzielił też publikacji imprimatur.
Książka daje przekrój całego jego życia, od lat najmłodszych przez studia, Kraków, Grodno, Niepokalanów, Mugenzai no Sono i znów Niepokalanów, aż po męczeńską śmierć w Auschwitz. Każdy, kto zna dobrze postać o. Maksymiliana, będzie mógł raz jeszcze przejść przez podróż po jego życiu, tym razem bazując bezpośrednio na źródłach. Kto jeszcze go nie zna, również skorzysta wiele z lektury: nie ma chyba lepszego sposobu niż poznać świętego, niż czytać o tym, jak na różnych etapach jego życia widzieli tę jego świętość inni – od krewnych aż po Franciszka Gajowniczka, więźnia Auschwitz, za którego o. Maksymilian oddał w obozie życie.
Ojciec Kolbe nie wszystkim znany. Wybór wspomnień, wyd. Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów 2023, s. 544.