Oko na Rosję: Przegląd wydarzeń – Czerwiec 2024

ine.org.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Chińska polityka energetyczna (45)


5.VI-Kolejne groźby W.Putina w kierunku zachodu

Na początku czerwca 2024 r. w Petersburgu odbyła się konferencja medialna na której to W.Putin spotkał się z szeregiem dziennikarzy z różnych państw świata, w tym z Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczonych. W czasie spotkania poruszone zostały tematy związane m.in z toczącą się wojną na Ukrainie i rolą jaką odgrywają w niej państwa kolektywnego zachodu.

Według słów rosyjskiego prezydenta, państwa które dostarczają Ukrainie broń dalekiego zasięgu i pozwalają na jej wykorzystywanie przeciwko celom na terytorium FR, muszą liczyć się z tożsamą odpowiedzią władz w Moskwie.
Odpowiedzią ma być rozlokowanie podobnej klasy systemów w “niektórych regionach świata”, które będą zagrażać strategicznym obiektom na terytorium poszczególnych państw. Jednocześnie rosyjski prezydent nie sprecyzował w jakich “regionach” może zostać ewentualnie rozmieszczona rosyjska broń.

Wypowiedzi Putina są jednoznaczną odpowiedzią na najnowsze sygnały płynące z Berlina, Londynu czy Waszyngtonu. Kluczowi członkowie NATO w ostatnim okresie wyrazili zgodę na użycie zachodniej broni do rażenia celi na terytorium Federacji Rosyjskiej, ale tylko w ograniczonym zakresie. Niewątpliwie decyzja ta stanowi swoiste novum w polityce państw zachodu, które wcześniej prezentowały niechętne stanowisko wobec użycia zachodniej broni do ataków na cele znajdujące się na rosyjskim terytorium.

W czasie konferencji prasowej W.Putin podkreślał iż Rosja nie przygotowuję się do ataku na sojusz północnoatlantycki, jednocześnie dodając iż dostarczanie przez NATO coraz bardziej zaawansowanych systemów uzbrojenia na Ukrainę stanowi dla Rosji sygnał iż zachód bierze czynny udział w wojnie.

Rosyjski prezydent został zapytany również o kwestie użycia rosyjskiego arsenału jądrowego, którego wykorzystanie według słów Putina jest “niewykluczone”. Według rosyjskiego prezydenta podstawą użycia rosyjskiej broni jądrowej jest rosyjska doktryna nuklearna z 2020 r., zakładająca iż broń jądrowa może zostać użyta jeżeli integralność i suwerenność państwa jest zagrożona.

6.VI-Ataki na rosyjską rafinerie w Rostowie

6 czerwca b.r. lokalne media podały o ataku dronów na rafinerie znajdującą się w mieście Nowoszachtyńsk w obwodzie Rostowskim. Atak miał zostać przeprowadzony nad ranem i doprowadzić do pożaru ponad 100 metrów kwadratowych powierzchni zakładu. O skali uszkodzeń powstałych w wyniku ataku informowali również mieszkańcy, umieszczający w social mediach nagrania oraz zdjęcia ukazujące powstałe zniszczenia.

Do sprawy odniósł się również gubernator obwodu Rostowskiego który wspomniał iż w wyniku ataku, praca w rafinerii została czasowo zawieszona, a pracownicy ewakuowani.

Jednocześnie nie był to pierwszy atak wymierzony w rafinerię w Nowoszachtyńsku. W kwietniu oraz maju b.r. siły ukraińskie również przy użyciu dronów kamikadze zaatakowały wspomniany zakład, doprowadzając do przestojów w jego pracy.

Jednocześnie 6 czerwca doszło również do ataku na skład paliw w mieście Stary Oskoł, niedaleko Biełgorodu o czym poinformował gubernator obwodu- Wiaczesław Gładkow. Oba wydarzenia nie zostały skomentowane przez władze w Kijowie.

W ciągu ostatnich miesięcy widoczne jest zintensyfikowanie ataków na rosyjskie zaplecze logistyczne, zwłaszcza na terenie obwodu Biełgorodzkiego graniczącego z Ukrainą. Cztery dni przed atakiem na skład paliwa w Starym Oskole oraz rafinerię w Nowoszachtyńsku strona rosyjska informowała o ataku na Biełgorod w którym ucierpieć miało 6 cywili, w tym dwóch urzędników miejskich.

Jednocześnie ataki na rosyjskie zaplecze paliwowe nie są ograniczone wyłącznie do miejsc znajdujących się w pobliżu granicy rosyjsko-ukraińskiej. W kwietniu oraz maju b.r. informowano o atakach na rafinerię oraz zakłady produkcyjne położone w Tatarstanie, znajdującym się ponad 1200 kilometrów od linii frontu. Do podobnych ataków, skierowanych głównie w sektor paliwowy miało dojść w Baszkortostanie, Riazaniu oraz w kraju Krasnodarskim.

Szacuję się iż w bieżącym roku doszło do 14 ataków strony ukraińskiej na zakłady naftowe oraz składy paliw FR. Oprócz uszczuplenia zapasów paliwa niezbędnego do prowadzenia działań wojennych na pierwszy plan wybija się także czynnik psychologiczny- poprzez ataki na obiekty położone daleko od linii frontu Kijów wysyła jasny sygnał iż ulokowanie zakładów w wydawałoby się bezpiecznych miejscach nie chroni ich przed zniszczeniem. Jednocześnie wśród rosyjskiego społeczeństwa może narastać poczucie utraty bezpieczeństwa, gdyż “Specjalna Operacja Wojskowa” zaczyna przybierać formę w której to strona ukraińska posiada szereg instrumentów zagrażających rosyjskiemu zapleczu. Dla przykładu w maju 2023 r. doszło do starć w okolicach Biełgorodu, w których to ochotnicza formacja “Legion Wolnej Rosji” przeprowadziła wypad na teren obwodu Biełgorodzkiego, wdając się w potyczki z siłami zbrojnymi FR. Z kolei pod koniec grudnia 2023 r. w wyniku ostrzału Biełgorodu życie stracić miało 25 mieszkańców miasta, a blisko setka została ranna. Ostrzał według strony rosyjskiej miał być spowodowany przez atak rakietowy ZSU, a z kolei strona ukraińska oskarża rosyjską obronne przeciwlotniczą której pociski miały spaść na dzielnice mieszkalne.

Możemy domniemywać iż w najbliższych tygodniach oraz miesiącach przez cały czas będziemy świadkami ataków na rosyjskie zaplecze logistyczne, niemniej jednak uderzenia na obiekty znajdujące się na terenie Federacji Rosyjskiej doprowadziły w ostatnich miesiącach do dyskusji w świecie zachodu, czy przekazywane Ukrainie uzbrojenie powinno brać w nich udział.

14.VI-Rosyjskie plany co do zakończenia wojny

14 czerwca 2024 r. W.Putin w ramach publicznej konferencji spotkał się z wysoką rangi urzędnikami rosyjskiego MSZ. W czasie spotkania oprócz wskazania najważniejszych kierunków rosyjskiego polityki zagranicznej oraz zasygnalizowania potrzeby dalszego pogłębiania więzi z terenami znajdującymi się pod rosyjską okupacją rosyjski prezydent przedstawił warunki konieczne do zakończenia działań wojennych.

Streszczając przemówienie rosyjskiego prezydenta do poszczególnych punktów, tak prezentuję się rosyjska wizja zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej:

  • “Wycofanie sił zbrojnych Ukrainy z terenów Chersońszczyzny, Zaporoża oraz Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Konkretniej chodzi o wycofanie się z administracyjnych granic poszczególnych obwodów, w oparciu o Ukraiński podział administracyjny państwa”.
  • “Uznanie przez władze w Kijowie Krymu, Chersońszczyzny, Zaporoża oraz obszaru Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej za terytoria wchodzące w skład Federacji Rosyjskiej”.
  • “Demilitaryzacja Ukrainy”- Zaprzestanie starań Kijowa o przyjęcie do NATO oraz wprowadzenie ograniczeń co do wielkości sił zbrojnych, jak również ustanowienie Ukrainy strefą wolną od broni jądrowej. Według W.Putina założenia demilitaryzacji Ukrainy miały zostać przedstawione już w 2022 r., w czasie rozmów pokojowych w Stambule.
  • “Denazyfikacja Ukrainy”- w tym przypadku rosyjski prezydent nie określił czym ma być wspomniana “denazyfikacja”, ale patrząc na rosyjską narrację wobec Ukrainy po 2014 r. możemy domniemywać iż głównym celem jest zainstalowanie w Kijowie rządu prorosyjskiego.
  • “Uznanie praw mniejszości rosyjskiej na Ukrainie”. Tutaj również nie doszło do konkretyzacji rosyjskich żądań, ale w czasie przemówienia W.Putin wspomniał iż po 2014 r. ludność rosyjska była prześladowana przez władze w Kijowie, co rosyjski przywódca określił mianem “ludobójstwa w XXI wieku”.

Przemówienie W.Putina na temat ewentualnego rozejmu stanowiło krótkie podsumowanie rosyjskiej propagandy na temat Ukrainy. Z ust rosyjskiego prezydenta mogliśmy usłyszeć teorie na temat prześladowania mniejszości rosyjskiej oraz Cerkwi Prawosławnej przez “kijowską juntę” oraz uznanie nazizmu za podstawę budowy ukraińskiej państwowości po 2014 r.

Jednocześnie za interesujący fragment możemy uznać narracje W.Putina w sprawie rosyjskiej ofensywy w kierunku Kijowa z lutego 2022 r. Według słów rosyjskiego dyktatora celem wojsk rosyjskich nie był szturm czy zajęcie miasta, ale wywarcie presji politycznej na rząd w Kijowie w celu rozpoczęcia negocjacji z Moskwą.

Z kolei wycofanie sił zbrojnych FR na przełomie marca i kwietnia 2022 r. z okolic Kijowa miało być związane z osiągnięciem rosyjsko-ukraińskiego kompromisu, który miał zostać zerwany przez stronę ukraińską poprzez “prowokacje w Buczy” oraz odmowę udziału w kolejnych spotkaniach pokojowych.

Rosyjski prezydent wspomniał także iż 5 marca 2022 r. na Kremlu przebywał bliżej nieokreślony “zachodni polityk”, mający mieć legitymizacje władz Niemiec, Wielkiej Brytanii i najwyższych urzędników USA w celu przyjęcia roli negocjatora między Ukrainą i Rosją. Według słów W.Putina ów “zachodni oficjel” miał odbyć tożsamą wizytę w Kijowie, na co nie zgodziły się ukraińskie władze.

W.Putin podkreślił iż warunki pokojowe skierowane są do władz Najwyższej Rady Ukrainy, będącej w jego opinii jedynym prawowitym źródłem władzy na Ukrainie. W rosyjskiej narracji prezydent Wołodymyr Zełeński sprawują nielegalną władzę z uwagi na przeprowadzenie wyborów prezydenckich, które powinny odbyć się w kwietniu b.r.

W kwestii zmian terytorialnych warto zwrócić uwagę na zmiany w rosyjskich żądaniach względem 2022 r. W związku z przeprowadzeniem referendum na terenach obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego we wrześniu 2023 r. Rosja uznała je za integralna cześć Federacji, co zostało przedstawione w rosyjskich warunkach “pokojowych”.
Strona ukraińska określiła propozycje W.Putina za “ultimatum któremu nie można ufać”, a działania rosyjskiego prezydenta za tożsame do polityki prowadzonej przez A.Hitlera względem Czechosłowacji w przeddzień Drugiej Wojny Światowej.

Rosyjskie propozycje pokoju w toczącej się wojnie stanowią swoistą odpowiedź na czerwcowy szczyt pokojowy w Szwajcarii, który nie został uznany przez Rosję za koncyliacyjny sposób rozwiązania “kryzysu ukraińskiego”. Jednocześnie wcześniej wymienione warunki według Moskwy nie podlegają negocjacji, stanowiąc tym samym twarde żądania, a nie pole do ewentualnego kompromisu. Niemniej jednak ewentualne podpisanie przez Kijów (co jest niezwykle mało prawdopodobne) traktatu pokojowego na rosyjskich warunkach, doprowadziłoby do wasalizacji Ukrainy wobec Moskwy. Jednocześnie wraz z stratami terytorialnym, jak tym samym ludnościowymi Ukraina stałaby się pariasem gospodarczym, w dużym stopniu zależnym od zagranicznej pomocy gospodarczej. Z kolei zmiany polityczne na trwałe zastopowały by prozachodni kurs w polityce Kijowa, widoczny od czasu obalenia prezydenta W.Janukowycza w czasie “rewolucji godności” na przełomie 2013 i 2014 r.

14.VI-Co Rosjanie myślą o Polakach? Wyniki badania centrum Lewady

14 czerwca b.r. na stronie Centrum Lewady- rosyjskiego niezależnego centrum badań socjologicznych pojawiły się wyniki badania w którym to Rosjanie oceniali jakie kraje uważają za przyjazne Rosji, a które za wrogie oraz jaki stosunek mają do poszczególnych państw.

Rosyjscy respondenci za najbardziej przyjazne państwa uznali Białoruś (81%), Chiny (61%), Kazachstan (33%), Indie (33%) oraz Iran (32%).

Na przeciwnym biegunie umieścili z kolei USA (76 %), Wielką Brytanię (51%), Niemcy (49%), Ukrainę (38%) oraz Polskę (37%).

Za interesujący wynik można uznać opinie Rosjan o Polsce.
W ramach badania w którym to respondenci oceniali własny stosunek do danych państw (od bardzo dobry do bardzo zły). Pierwsze miejsce zajęła Polska z wynikiem 74% (zły lub bardzo zły), tylko 15% respondentów miało dobry lub bardzo dobry stosunek do niej. Na drugim miejscu znalazła się Ukraina, do której negatywny stosunek określiło 72% ankietowanych (zły lub bardzo zły).

Najbardziej antypolskie nastroje widoczne są wśród grupy respondentów w wieku 55 i więcej wśród których 81% wskazało swój stosunek do Polski jako zły lub bardzo zły, z kolei najbardziej propolskie nastroje widoczne były w grupie 18-24 w której to 31% respondentów oceniło swoje podejście do Polski jako bardzo dobre lub dobre, a 56% jako złe lub bardzo złe.

Silne antypolskie nastroje, przewyższające choćby nastroje antyukraińskie wśród badanych mogą dziwić- warto wspomnieć iż twórcy badania przywołali również wyniki archiwalne, wedle których chociażby w maju 2011 r. 57% Rosjan miało bardzo dobre lub dobre zdanie o Polsce. Niewątpliwie jednak od kilku lat w rosyjskiej narracji widoczne są antypolskie akcenty, już w 2020 oraz 2021 r. rosyjski prezydent w czasie swoich wystąpień podkreślał iż za wybuch Drugiej Wojny Światowej odpowiedzialna jest m.in Polska która dokonała wraz z Niemcami rozbioru Czechosłowacji.

Jednocześnie po 24 lutego 2022 r. w rosyjskiej propagandzie rozpoczęła się antypolska ofensywa. W rosyjskiej propagandzie Polska jest nie tylko przedstawiana jako “koń trojański” USA w Europie Środkowo-Wschodniej, ale także jako realne zagrożenie dla bezpieczeństwa Białorusi. W rosyjskiej, jak również białoruskiej narracji postępująca modernizacja Wojska Polskiego ma służyć podporządkowaniu sobie Białorusi, ale także obszarów należących w przeszłości do I Rzeczpospolitej. W rosyjskiej narracji na Ukrainie mają walczyć oddziały Wojska Polskiego, a za próbę obalenia A.Łukaszenki w lecie 2020 r. odpowiedzialna ma być Warszawa.


Z perspektywy Kremla działania polskich władz po 24 lutego 2022 r. stały się zagrożeniem, z uwagi na chociażby przekazaną pomoc Ukrainie w kluczowych momentach konfliktu, jak także poprzez wielokrotne podnoszenie konieczności zwiększenia obecności NATO na “wschodniej flance” sojuszu. Jednocześnie warto nadmienić iż antypolska propaganda nie jest novum w polityce Moskwy, gdyż już w XX wieku Polska była określana przez Rosjan jako “zdrajczyni słowian” i “ pokraczny bękart traktatu wersalskiego”.

16.VI i 23.VI-Zamieszki w Rostowie i zamach w Dagestanie

16 czerwca b.r. w jednym z więzień zlokalizowanych w okolicach Rostowa nad Donem doszło do serii starć między osadzonymi, a służbą więzienną. Walki w więzieniu zaowocowały wzięciem jako zakładników dwóch funkcjonariuszy służby więziennej przez sześciu więźniów, określających siebie jako bojownicy państwa islamskiego. Jednocześnie tego samego dnia w ramach szturmu przeprowadzonego przez jednostki OMON doszło do uwolnienia zakładników i zlikwidowania niedoszłych porywaczy.

Niemniej jednak rozruchy w rostowskim więzieniu nie są wyłącznie marginalnym wydarzeniem, ale wpisują się w rosnące poczucie zagrożenia islamskim terroryzmem w Rosji, a także coraz wyraźniejszą spiralę przemocy przetaczającą się przez rosyjskie społeczeństwo.

W marcu 2024 r. Rosją wstrząsnął zamach w podmoskiewskim centrum handlowym “Crocus City Hall” do którego organizacji przyznać miało się państwo islamskie. Marcowy atak terrorystyczny zwrócił uwagę obserwatorów na problem rosnącego zagrożenia ze strony muzułmańskiego ekstremizmu, którego jednym z przejawów ma być rosnąca liczba muzułmańskich więźniów, a także coraz częstsze bunty oraz rozruchy wewnątrz zakładów karnych.

Jednocześnie wydatki rosyjskiego państwa na służbę więzienną są coraz niższe, a liczba osadzonych z roku na rok jest coraz wyższa, co uwydatnia problem. Jednocześnie wśród weteranów “Specjoperacji” notuje się duży odsetek popełnianych przestępstw- często ciężkich co również stanowi problem dla rosyjskiego więziennictwa.

23 czerwca 2024 r. doszło do serii zamachów na terenie republiki Dagestanu. Terroryści zaatakowali Synagogę, Cerkiew oraz posterunek policji w Machaczkale. Akcję przeprowadzić miało państwo islamskie, a nosiła ona znamiona zaplanowanej operacji- wziąć w niej udział miało pięciu napastników których zastrzelono. Jednocześnie niektórzy z napastników mieli być związani więzami rodzinnymi z miejscowym politykiem, członkiem putinowskiej partii “Jedna Rosja”.

W związku z zamachami na terenie całej republiki Dagestanu wprowadzono stan operacji terrorystycznej, a na miejsce skierowano dodatkowe siły.

Wydarzenia z końca czerwca b.r. niosą silny czynnik religijny- zaatakowano Cerkiew Prawosławną oraz synagogę, warto zwrócić uwagę na silnie antyizraelskie nastroje na Północnym Kaukazie. W październiku ubiegłego roku doszło do swoistego szturmu na miejscowe lotnisku na którym wylądował samolot z Tel Avivu. Tłum około 150 osób wbiegł na płytę lotniska poszukując wysiadających z samolotu żydów, paraliżując na klika godzin pracę portu lotniczego.

Republika Dagestanu przez swój układ religijno-etniczny jest jednym z punktów zapalnych na mapie Federacji Rosyjskiej- w poprzednich latach w regionie dochodziło do serii incydentów na podłożu religijnym, a sama republika jak w soczewce ogniskuję główne problemy rosyjskiego kaukazu- ekstremizm muzułmański oraz terroryzm.

Jednocześnie tocząca się na Ukrainie wojna odwraca uwagę władz federalnych od problemu Kaukazu, co znacząco ułatwia działanie grupą terrorystycznym. Dodatkowo na korzyść rozwoju ruchów islamskich w regionie działa demografia, gdyż republiki północnego kaukazu notują najszybszy przyrost demograficzny w Rosji, zwiększając tym samym udział muzułmanów w ogólnej strukturze populacji Rosji.

Wydarzenia w Dagestanie, a także podmoskiewski zamach mogą być zapowiedzią dalszej eskalacji zagrożenia ze strony islamskiego terroryzmu, który może stanowić poważne wyzwanie dla władz w Moskwie. Jednocześnie problem Kaukazu Północnego rozpala rosyjskie społeczeństwo także ze względów gospodarczych, republika Inguszetii czy Dagestan są jednym z największych beneficjentów subsydiów federalnych, a sami Rosjanie często podnoszą hasła “dość karmieniu Kaukazu Północnego”. Kolejne zamachy i akty terrorystyczne powodowane przez obywateli Rosji pochodzących z północnego kaukazu, mogą coraz bardziej zaostrzać spór o podłożu etnicznym w państwie, powodując tym samym wzrost nastrojów ksenofobicznych wśród etnicznych Rosjan.

24.VI-Nowe Sankcję Unii Europejskiej

W końcu czerwca b.r. 27 członków Unii Europejskiej przyjęło kolejny, 14 pakiet sankcyjny wymierzony w Federację Rosyjską. W ramach 14 pakietu sankcjami objęto m.in sektory związane z energetyką, handlem i finansami. Jednocześnie Joseph Borell-szef unijnej dyplomacji podkreślił iż w najnowszym pakiecie sankcyjnym uwzględniono 116 osób oraz podmiotów, których działalność bezpośrednio uderza w bezpieczeństwo i integralność Ukrainy.

Warto nadmienić iż w ramach czternastego pakietu sankcyjnego UE zwróciła uwagę na problem obchodzenia sankcji przez Rosję, poprzez import towarów dzięki firmom znajdującym się w państwach nie objętych sankcjami. W celu przeciwdziałania importowi równoległemu UE nałożyła konieczność zawierania w umowach odpowiednich zapisów, zabraniających przekazywaniu przez firmy know-how dot. produkcji broni, w produktach które mogą zostać przekazane FR. Również sankcjami objętych zostało 61 podmiotów, którym wykazano iż w swej działalności doprowadzają do łamania unijnych obostrzeń.

W kwestii finansów Rada UE podjęła również decyzję o zakazie używania Systemu Transferu Komunikatów Finansowych (SPFS), będący rosyjską odpowiedzią na unijne działania dot. ograniczenia swobody w sferze transakcji międzynarodowych.

Według słów J.Borella dotychczasowe działania UE w sferze sankcji stanowią skuteczne narzędzie w walce z rosyjską agresją: ”Nasze sankcje już znacznie osłabiły rosyjską gospodarkę i uniemożliwiły Putinowi realizację jego planów zniszczenia Ukrainy, chociaż przez cały czas kontynuuje on nielegalną agresję wymierzoną w ludność cywilną i infrastrukturę cywilną,

Jednocześnie strona rosyjska wielokrotnie podkreślała iż sankcje w rzeczywistości stanowią większe zagrożenie dla gospodarek państw Unii Europejskiej, niż dla samej Rosji. Niewątpliwie jednak wycofanie się wielu zachodnich przedsiębiorstw z rosyjskiego rynku wpłynęło na stan rosyjskiej gospodarki. Jednym z najbardziej jaskrawych przykładów wpływu sankcji na rosyjską gospodarkę jest sektor lotniczy. Oprócz zakazu lotów rosyjskich linii do państw UE, rosyjskie linie lotnicze zostały odcięte od dostępu do części zamiennych oraz usług serwisowych zachodnich firm takich jak Boeing czy Airbus. Wpłynęło to znacząco na bezpieczeństwo podróży lotniczych oraz zmusiło rosyjskie przedsiębiorstwa do rozpoczęcia procesu “kanibalizacji” istniejących maszyn w celu uzyskania części zamiennych.

Odpowiedzią Kremla na działania sankcyjne wymierzone w FR mają być kontrsankcje, jak również zastąpienie obecności rosyjskich firm poprzez zwiększoną obecność chińskich, jak i rodzimych przedsiębiorstw.

Pełna lista zmian wprowadzonych w 14 pakiecie sankcyjnym dostępna jest na stronie Rady Europejskiej.

Tournée prezydenta Putina

Miniony czerwiec stanowił niezwykle intensywny okres w kwestii podróż zagranicznych rosyjskiego prezydenta. Po 24 lutego 2022 r. znacząco zmalała liczba wizyt zagranicznych W.Putina, jak także liczba destynacji które może odwiedzić głowa rosyjskiego państwa.

Krąg państw gotowych gościć rosyjskiego prezydenta ograniczony jest do państw które nie uznały decyzji Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze o aresztowaniu rosyjskiego prezydenta oraz nie przyłączyły się do zachodnich sankcji. Z tego też powodu od 24 lutego 2022 r. Putin goszczony był tylko w Chinach, Turkmenistanie, Kirgistanie, Iranie, Kazachstanie, Uzbekistanie, Tadżykistanie, Białorusi, Armenii oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Arabii Saudyjskiej.
Jednocześnie tegoroczne “tournée” rosyjskiego prezydenta objęło wyłącznie państwa z którymi wcześniej Rosja utrzymywała przyjacielskie stosunki. Od 16 maja do 21 czerwca b.r Putin odwiedził odpowiednio Chiny, Białoruś, Uzbekistan, Koreę Północną i Wietnam.

Znamiennym sygnałem dla świata jest to iż na pierwszy cel podróży zagranicznej po tegorocznym zaprzysiężeniu W.Putin wybrał Chiny. Stanowi to jasne przesłanie iż podobnie jak w ostatnich latach, również i w przyszłości Chiny będą odgrywały znaczącą rolę w rosyjskiej polityce zagranicznej. Jednocześnie Putin odwiedził dwa państwa zaliczane w rosyjskiej myśli strategicznej do tzw. “bliskiej zagranicy”-Białoruś i Uzbekistan.

W toku wizyt zagranicznych rosyjskiego prezydenta widoczne jest duże znaczenie Azji jako kontynentu dla Moskwy. 4 z 5 państw w których oficjalne wizyty złożył W.Putin znajdują się w Azji, warto w tym przypadku nadmienić iż po 2014 r. w rosyjskiej myśli strategicznej można zauważyć zwrot w kierunku Azji, mający być odpowiedzią na ochłodzenie kontaktów z państwami europejskimi, wchodzącymi w skład NATO czy UE.

Niemniej jednak ostatnio odbyte wizyty zagraniczne W.Putina nie stanowią novum w polityce zagranicznej Moskwy, ale sygnalizują kontynuację dotychczasowego kursu. Kwestia wizyt zagranicznych W.Putina została szerzej omówiona w analizie opublikowanej na stronie Insytutu Nowej Europy, Międzynarodowe Tournée Władimira Putina.

Raport z wojny

  • Ataki na ukraińską infrastrukturę krytyczną

1 czerwca doszło do zmasowanego ataku rakietowego na ukraińskie obiekty energetyczne. Według ukraińskich danych Rosja użyła 53 pocisków manewrujących oraz 47 dronów typów Shahed 131/136. Cele ataków znajdowały się na całej Ukrainie, a konsekwencjami ataku były m.in czasowe przerwy w dostawach prądu, lub jak w przypadku Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej- jej wyłączenie z pracy. Federacja Rosyjską od dłuższego czasu stara się metodycznie niszczyć ukraińskie zaplecze energetyczne, w celu utrudnienia pracy gospodarki, jak również obniżenia morale w ukraińskim społeczeństwie. Jednocześnie rosyjskie ataki na cele energetyczne na terenie Ukrainy nie pozostają bez odpowiedzi- oprócz ataków na rosyjskie zaplecze logistyczne, ukraińskie władze coraz częściej podkreślają potrzebę dostarczenia zawansowanych systemów obronny przeciwlotniczej, takich jak m.in Patriot. W czerwcu b.r. baterie Patriotów, jak również inne moduły systemu przekazały Niemcy, Holandia czy Włochy. Jednocześnie na łamach zachodniej prasy, w tym m.in w “Politico” pojawiły się artykuły potwierdzające rumuńską decyzję o przekazaniu baterii Patriot Ukrainie.

  • Francuskie i amerykańskie zapowiedzi dostarczenia wsparcia militarnego

6 czerwca prezydent Francji, Emanuel Macron ogłosił iż Francja gotowa jest dostarczyć na Ukrainę francuskie samoloty Mirage 2000-5, jak również rozpocząć proces szkolenia ukraińskich załóg. Jednocześnie francuski prezydent nie określił ile sztuk samolotów ma dostać Ukraina, ani kiedy dokładnie zostaną one przekazane. Jednocześnie francuskie pomysły przekazania myśliwców dla Ukrainy nie są novum w polityce państw NATO. Już w czasie szczytu NATO w Wilnie w czerwcu 2023 r., zaproponowano utworzenie “koalicji F-16” w ramach której poszczególne państwa NATO zgodziły się rozpocząć proces szkolenia ukraińskich pilotów i obsługi naziemnej. Z kolei samoloty miałyby pochodzić z magazynów Holandii, Norwegii, Danii, USA oraz Belgii. Przekazanie francuskich samolotów paradoksalnie może stanowić dla ukraińskiego lotnictwa nie lada problem logistyczny. Sam proces przezbrojenia sił powietrznych Ukrainy w samoloty F-16 jest dużym wyzwaniem logistycznym dla Ukraińców, którzy wcześniej wykorzystywali wyłącznie konstrukcje radzieckie, takie jak MiG-29 czy SU-27. W tym przypadku wprowadzenie do służby dwóch zgoła odmiennych typów maszyn pochodzenia zachodniego może nastręczyć szeregu problemów logistycznych, jednocześnie pod znakiem zapytania pozostaje kwestia iloma pilotami dysponuję Ukrainy, by móc skierować część załóg do szkolenia przy jednoczesnym nie zaniedbywaniu misji bojowych. Niemniej jednak w przypadku toczącej się wojny, dla utrzymania sprawności ukraińskiego lotnictwa konieczne jest przezbrojenie go w zachodnie konstrukcje- mimo iż poszczególni członkowie NATO przekazali ze swoich armii konstrukcje postradzieckie, to w dłuższej perspektywie przyjęcie samolotów zachodnich jest nieuniknione.

Oprócz deklaracji związanych z samolotami Mirage 2000-5, prezydent Macron zapowiedział również utworzenie brygady liczącej sobie 4500 żołnierzy, uzbrojonej oraz wyszkolonej przez francuskie wojsko.

Z kolei 7 czerwca kolejny pakiet pomocowy ogłosił Waszyngton. W nowym pakiecie o wartości 225 mln. dolarów ma znaleźć się amunicja do systemów rakietowych HIMARS, pociski artyleryjskie kalibru 155 mm czy 200 transporterów M113.

  • Wojna na Ukrainie w optyce międzynarodowej. Konferencja na rzecz odbudowy Ukrainy w Berlinie i Szwajcarski szczyt pokojowy

11 czerwca w Berlinie odbyła się wspólna ukraińsko-niemiecka konferencja która skupiła się na kwestii odbudowy Ukrainy. Poprzednie edycje konferencji odbyły się w Lugano w 2022 r., oraz w Londynie w 2023. W czasie spotkania poruszono kwestie współpracy w sferze energetycznej, społecznej czy klimatycznej. Na konferencji obecny był ukraiński prezydent, który spotkał się również z niemieckim kanclerzem-Olafem Scholzem.

Mimo iż konferencja skupiona była głównie na sferze odbudowy Ukrainy, zwłaszcza w kontekście problemów ukraińskiej energetyki to prezydent Zełeński zaapelował o dalszą intensyfikacja pomocy militarnej dla walczącej Ukrainy.

Niewątpliwie jednak bez pomocy finansowej państw UE oraz NATO powojenna odbudowa ukraińskiej gospodarki oraz społeczeństwa, będzie wymagała ogromnych środków finansowych, w czasie konferencji ukraiński prezydent podkreślił iż Rosja zniszczyła na Ukrainie infrastrukturę energetyczną, która generowała energię elektryczną porównywalną z zapotrzebowaniem na nią w Berlinie i Monachium. Z kolei Bank Światowy sugeruje iż w ciągu następnej dekady Ukraina będzie potrzebowała 500 mld dolarów w celu odbudowy zniszczonych miast czy fabryk.

Z kolei w dniach 15-16 czerwca odbył się szczyt pokojowy w Szwajcarii, w którym wzięli udział przedstawiciele 93 państw, z których 78 podpisało komunikat końcowy, zakładający konieczność przekazanie Ukrainie kontroli nad Zaporoską Elektrownią Jądrową, konieczność poszanowania integralności terytorialnej Ukrainy i zwrócenia jeńców wojennych oraz ludności cywilnej, a także zabezpieczenie możliwości eksportu ukraińskich produktów rolnych przez morze Czarne.

Jednocześnie sam szczyt pokojowy nie stanowi żadnego przełomu w kwestii toczącej się wojny. Oprócz braku obecności przedstawicieli Rosji, w Szwajcarii zabrakło również delegacji chińskiej. Z kolei podpisany komunikat końcowy stanowi de facto powtórzenie wcześniejszych deklaracji płynących z Kijowa takich jak potrzeba powrotu do granic z 1991 r., czy zaprzestanie stosowania “szantażu nuklearnego” w sprawie Zaporoskiej EJ. Można zatem założyć iż głównym celem strony ukraińskiej w czasie trwania szczytu była próba wybadania nastrojów społeczności międzynarodowej w kwestii toczącej się wojny, jak także zasygnalizowanie zachodnim partnerom iż Kijów nie zmienił swoich warunków potrzebnych do zakończenia działań wojennych.

  • Nastroje społeczne na Ukrainie

Na początku czerwca Kijowskie centrum badań socjologicznych opublikowało raport, dotyczący nastrojów społecznych panujących na Ukrainie. Respondenci odpowiadali na pytania dotyczące ich stosunku mobilizacji, działań W.Zełenskiego czy kwestii kompromisów w czasie negocjacji z Rosją. W badaniu wzięło udział 2000 obywateli Ukrainy, z różnych regionów państwa. W czasie przeprowadzania badania brano pod uwagę wyłącznie osoby które nie wyjechały z Ukrainy po 24 lutego 2022 r.

Jedno z pytań dotyczyło poparcia dla sprawowania władzy przez prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego, na pytanie „Zełeński powinien być prezydentem do końca stanu wojennego” twierdząco odpowiedziało 70% respondentów, przeciwnych było 22%. Z kolei 56% respondentów popiera politykę prowadzoną przez ukraińskiego prezydenta, natomiast 37% jest przeciw.

W ramach badania respondenci wyrazili swoje zdanie na temat ewentualnych negocjacji pokojowych z Federacją Rosyjską, które mogłyby obejmować koncesje terytorialne na rzecz Kremla. Na stwierdzenie „Ukraińskie władze nie powinny iść na kompromis w negocjacjach. Ukraina będzie kontynuować walkę tak długo, jak będzie to konieczne” zgodziło się 58% respondentów, z kolei 30% było przeciwnych. Jednocześnie stanowi to pewien spadek poparcia dla braku kompromisów w negocjacjach z Rosją, gdyż w maju 2022 r. 80% Ukraińców wyraziło przychylność dla kontynuowanie walki tak długo, jak to konieczne.

W kwestii zmian w prawie mobilizacyjnym 34% respondentów było niemu przychylne, a z kolei 54% było przeciwne. Jednocześnie autorzy badania podkreślają iż nie zgadzanie się ze stwierdzeniem nie jest tożsame z tym, iż respondenci są całkowicie przeciwni mobilizacji jako takiej, ale mogą wyrażać dezaprobatę dla pewnych elementów nowego prawa (jak chociażby zmiana wieku poboru z 27 do 25 lat, czy usunięcie zapisu o demobilizacji żołnierzy po 36 miesiącach służby).

Pełny raport z badania dostępny jest pod tym linkiem.

Idź do oryginalnego materiału