Z potwierdzeniem wybuchu pożaru na „Sierpuchowie” (563) może być o tyle problem, iż byłaby to już kolejna wpadka wizerunkowa rosyjskiej marynarki wojennej. Okręt ten został przecież w październiku 2016 roku specjalnie przeniesiony do Floty Bałtyckiej (36. Brygady Okrętów i Kutrów Rakietowych w Bałtijsku) z Floty Czarnomorskiej (wraz ze swoim bliźniakiem „Zieljonyj Don”), by szantażować swoimi rakietami całą północną Europę.