Operator zabytkowej kolejki Gloria w Lizbonie zatajał informacje o dwóch wcześniejszych wypadkach przed katastrofą, która 3 września zabiła 16 osób. Spółka Carris ukryła incydenty z 2024 roku i maja 2025 roku, w których nikt nie ucierpiał, jak informuje CNN Portugal.
Tragedia wydarzyła się po pęknięciu liny, co spowodowało wypadnięcie kolejki z szyn przy prędkości 60 km/h. Pojazd uderzył w ścianę budynku, powodując całkowite zniszczenie składu, mimo prób hamowania przez motorniczego.
Międzynarodowe ofiary katastrofy
W wyniku wypadku zginęło 16 osób z ośmiu państw - Portugalii, Wielkiej Brytanii, Kanady, Korei Południowej, Szwajcarii, Francji, USA i Ukrainy. Dodatkowe 22 osoby zostały ranne w katastrofie, która wstrząsnęła stolicą Portugalii.
Śledztwo ujawniło, iż wewnątrz spółki Carris panuje "atmosfera strachu i milczenia", jak informuje onet.pl. Przedstawiciele firmy aktywnie zaprzeczali wcześniejszym incydentom po katastrofie, mimo zeznań pracowników potwierdzających ich wystąpienie.
Zabytkowa atrakcja turystyczna
Gloria to jedna z głównych atrakcji turystycznych Lizbony, funkcjonująca od 1885 roku jako zabytek narodowy przewożący rocznie ponad trzy miliony pasażerów, według wp.pl. Po katastrofie linia została tymczasowo zawieszona z wprowadzeniem zastępczych autobusów elektrycznych, jak podaje polsatnews.pl.
Ukrycie poprzednich wypadków budzi poważne wątpliwości co do praktyk zarządzania bezpieczeństwem w firmie odpowiedzialnej za jeden z najstarszych środków transportu publicznego w Europie. Kolejka wpisana na listę zabytków narodowych podkreśla jej znaczenie dla portugalskiej stolicy.
Źródła wykorzystane: "CNN Portugal", "wp.pl", "polsatnews.pl", "onet.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.