1 marca w całym kraju obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Mieszkańcy Opola, władze województwa, służby oraz kombatanci zebrali się na Placu Wolności, aby oddać cześć poległym bohaterom., którzy stawiali opór przeciwko sowietyzacji Polski, a przede wszystkim podporządkowaniu kraju do ZSRR. Każdego dnia borykali się z obelgami ze strony Polski Ludowej, która wprost mówiła, iż są wrogami ludu i bandą reakcyjnego podziemia.
– 1 marca nie jest dniem przypadkowym, kiedy mówimy o Żołnierzach Wyklętych. Nawiązuje do daty, kiedy został stracony IV Zarząd Wolności i Niezawisłości. Dlatego ta data została też wybrana na to święto – mówi Iwona Demczyszak, naczelnik Delegatury IPN w Opolu
– Żołnierzom Wyklętym należy się honor i cześć, ponieważ pamięć o nich była niszczona sukcesywnie przez dziesięciolecia. Do zapomnienia o nich doprowadzali komunistyczni oprawcy, a potem ich następcy. Skazani byli na wyklęcie i zapomnienie. Bardzo mnie cieszy obecność na uroczystości młodych ludzi, ponieważ oni będą nośnikiem tej pamięci o bohaterach, którzy dali nam wolność – mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
Podczas uroczystości wspominano historie żołnierzy wyklętych, zabrzmiały także salwy honorowe.
Iwona Demczyszak, Sławomir Kłosowski:
Autor: Sara Rostkowska