Opowieść o trzech rosyjskich kłamstwach i jednej brzydkiej prawdzie, czyli jak dajemy się manipulować Putinowi na wielką skalę

Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin podczas ceremonii złożenia wieńców pod Grobem Nieznanego Żołnierza w Ogrodzie Aleksandrowskim wzdłuż muru Kremla, Moskwa, Rosja, 22 czerwca 2025 r.


Działania Europy związane z agresją Rosji — dla której Ukraina jest tylko przystankiem, za którym są kolejne takie jak Finlandia, Polska, Czechy czy Węgry — są bardziej wymowne niż jej słowa. Przyczyna tego stanu rzeczy jest niestety bardziej złowieszcza niż sam zbliżający się konflikt — mamy ogromne zaległości. Czas jednak na moment szczerości: zagrożenie dla naszego wspólnego bezpieczeństwa nigdy nie było większe niż teraz, a okres na przygotowania gwałtownie się kończy. Dlatego Europa musi przestać dawać się wodzić za nos Putinowi — nawołuje Hans Petter Midttun, niezależny analityk i współpracownik Centrum Strategii Obronnych oraz oficer norweskich sił zbrojnych.