Orki Rzeczypospolitej
Tak na wzór tych tolkienowskich
Co jak biblijne anioły
Z elfów dostojnych
Zmieniły w orki upadłe
Tak i ja analogię wam kładę
Litwinów co matką wzgardzili
W Ponarach jak wynarodowione zwierzęta
Tysiące ludzi zgładzili
Tak i na Wołyniu sieroty państwowe
Nim coś sami ludzkiego zrodzili
To w wojennej otchłani morza
Zasiały Mordoru zgrozę
Tak –to tajne służby Berlińsko- Wiedeńskie
Wykuły te sotnie z ludzkiej niewiedzy
Lecz ilu przodków tych łotrów
Broniło szlachetnie Polskich rubieży
Tak to z drzewa zdrowego
Konarów szlachetnych i wielkich
By zabić Polskę i polskie dziecięta
Wyszła w pole zgraja orków przeklętych
Tak i wy -co to czytacie
Ile w swej duszy nagiętej
Mentalności Orka
A ile Polski macie